Ostatnie kilka dni spędziłam w Krakowie, aktywnie snując się po jego ścieżkach i zwiedzając to niezwykłe pod względem turystycznym miasto. Jeden dzień poświęcony był na kopalnie soli w Wieliczce, która znajduję się nieopodal Krakowa. Dostać możemy się tam komunikacją miejską lub oczywiście samochodem.
Wybraliśmy trasę turystyczną, która robi ogromne wrażenie. Można tam zwiedzić korytarze sztolni, różne komory, posągi, ołtarze, atrakcje multimedialne w tym kino 5D w cenie biletu, a centrum to potężny solny kościół, w którym odbywają się nabożeństwa w każdą niedzielę, a to wszystko sięga do 135 metrów wgłąb ziemi. Już na starcie pokonujemy 40 pięter w dół po drewnianych schodach, które przedstawia drugie zdjęcie.
Dla osób, które planują wyjazd w tamto miejsce dodam, że do kopalni wchodzimy w punkcie A, a wychodzimy w punkcie B, które oddalone są od siebie o ok. 1-2 km. W cenie biletu otrzymujemy przewodnika oraz urządzenie ze słuchawkami, co widać na zdjęciach ze mną. Przez nie dokładnie słyszymy przewodnika co jest wielkim plusem.
Poniżej zdjęcia tego niezwykłego miejsca, które nie oddają jego potężnych rozmiarów i piękna.
Do następnego!
Ewa
Ja niestety pominęłam Wieliczkę przy wycieczce do Krakowa. Bilety wydały mi się zbyt drogie, ale może kiedyś jeszcze zwiedzę, bo widzę, że warto.
OdpowiedzUsuńBilety do najtańszych nie należą, ale biorąc pod uwagę ilość komór, którą zwiedzamy oraz to, że na zwiedzenie kopalni potrzeba dobre pół dnia cena nie wydaje się być zawyżona.
UsuńByłam, widziałam i podobało mi się :) Wszystko z wyjątkiem tej windy, którą trzeba było wyjechać na powierzchnię ;)
OdpowiedzUsuńMi winda była obojętna, a wręcz na nią czekałam bo byłam zmęczona już chodzeniem po podziemnych chodnikach :)
UsuńO jak ja daaawno tam byłam.Zdjęcia fajnie :)
OdpowiedzUsuńPS:Wieliczka jest w Małopolskc,to nie Śląskie :P
Bardzo fajne zdjęcia i miejsce ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia, będę tam w październiku
OdpowiedzUsuńPowinnaś natrafić na mniejsze zaludnienie. Sam przewodnik mówił, że od października zaczyna się robić luźniej :)
UsuńByłam tam 2 lata temu i muszę przyznać, że jakoś Wieliczka nie zachwyciła mnie tak jak się tego spodziewałam...
OdpowiedzUsuńbyłam tam i miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńByłam tam jako dziecko i widzę, że nic się tam kompletnie nie zmieniło :P :)
OdpowiedzUsuńGłówne komory pewnie się nie zmieniły ale z tego co mówił przewodnik od 2 miesięcy jest dostępne kino 5D, oraz projekcja animacji na skałach. A w przyszłości ma pojawić się opcja zwiedzania poprzez przejazd kolejką, która skróci zwiedzanie :)
Usuńbyłam i polecam
OdpowiedzUsuńMy mieliśmy odwiedzić Wieliczkę wracając z gór, ale byliśmy tam zmęczeni, ze sobie odpuściliśmy, ale na pewno w przyszłym roku tam pojedziemy!
OdpowiedzUsuńByłam w Wieliczce jeszcze chyba jak chodziłam do podstawówki :). Nie pamiętam za bardzo tej wycieczki niestety...jedyne co mi się przypomniało to właśnie te ogromne żyrandole ;). Oj muszę się tam wybrać raz jeszcze :) piękne zdjęcia, świetna wycieczka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻyrandoli jest tak sporo i to w potężnych rozmiarach więc miały prawo zapaść w pamięci :)
UsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJakoś w moim 30 letnim życiu nie złożyło się żebym była w Wieliczce.
Chyba trzeba to nadrobić :)
Najwyższa pora ;D Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńChętnie odwiedziłabym jeszcze raz, bo byłam tam jako mała dziewczynka ;)
OdpowiedzUsuńKraków odwiedzam często, bo daleko nie mam, a w Wieliczce już byłam dwa razy, naprawdę warto, trzeba jedynie pamiętać o ciepłym ubiorze:D
OdpowiedzUsuńZmarźluchy muszą się ubrać, ale ja nie zmarzłam. Jest tam stała temperatura 16-18 stopni więc nie jest źle. :)
UsuńByłam w Wieliczce dokładnie rok temu :) Kopalnia zrobiła na mnie ogromne wrażenie, niesamowicie klimatyczne miejsce i naprawdę nietypowe :) Warto chociaż raz tam pojechać. Cieszę się, że w Polsce są tak piękne miejsca. Bardzo ładna z Ciebie kobietka :)
OdpowiedzUsuń