Mówią, że czasu nie da się cofnąć i rzecz jasna, jest to prawda. Ale przyznam szczerze, że na myśl o moich głupotach z lat dziewczęcych robi mi się gorąco i na pewno nie chciałabym ponownie popełnić takich z pozoru nieszkodliwych błędów urodowych. I gdybym tylko mogła cofnęłabym czas i omijała te błędy. Oczywiście, każdy z nas je popełnia i popełniać powinien, ale czasem mimo wszystko warto je eliminować. Dziś skupię się na tych banalnych błędach młodości, które dotyczą strefy urodowej. Post o tym, czego nie popełniłabym po raz drugi, gdybym mogła cofnąć czas, a tym samym lista rzeczy, których mimo wszystko należy się wystrzegać.
wtorek, 30 czerwca 2015
KOSMETYKI W BIEDRONCE
Jeśli planujcecie uzupełnienie braki w kosmetykach polecam zapoznać się z ofertą Biedronki, która obowiązuje od dnia dzisiejszego. Znajdują się w niej znane kosmetyki, często użytkowanych przez nas, drogeryjnych marek. Mój cel padnie przede wszystkim na płyn micelary z Garniera, który standardowo w drogeriach kosztuje ok. 18 zł, a tutaj możemy go nabyć za niecałe 13!
poniedziałek, 29 czerwca 2015
ZAKUPOWE PODSUMOWANIE CZERWCA
I w tym miesiącu nie obyło się bez kilku nowości kosmetycznych. Skusiłam się na kilka kosmetyków, które uważam za potrzebne w mojej kosmetycznej codzienności. Część z nich kupiłam pod wpływem pozytywnych opinii blogowych lub przypadkowo napotkanych osób w drogerii, które zaczepiły mnie, gdy wybierałam coś dla siebie. Natomiast pozostałe produkty były kupione spontanicznie, pod wpływem nagłego zapotrzebowania. Zapraszam na kilka czerwcowych nowości.
piątek, 26 czerwca 2015
JAK ZNALAZŁAM PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ
Zacznę od tego, że właściwie jej nie szukałam. Ale od początku.
Wiele ludzi szuka miłości. Szukają jej zbuntowani nastolatkowie, osoby trochę starsze, te w średnim wieku ale i samotne po tzw. przejściach, nawet osobowościowy typ samotnika jej potrzebuje. Miłość jest nam potrzeba w życiu, to ona nadaje sens, motywuje do działania oraz sprawia, że czujemy się potrzebni i wartościowi. A najlepsza w tym wszystkim jest świadomość, że mamy obok kogoś, do kogo możemy zwrócić się z każdym problemem, niezależnie od czasu, okoliczności i miejsca, mając świadomość, że nie zostaniemy z nim sami.SUPER PROMOCJE W NATURZE
W tym poście przybliżam kolejne promocje od Drogerii Natura, z poprzedniej -40% na kolorówkę skorzystałam i pomyślałam, że być może i te najnowsze komuś się przydadzą. Zbliża się sezon wakacyjny, a jedna z ramowych promocji to m.in. 40% rabatu na kosmetyki do opalania, a dodatkowo na odżywki do włosów i dezodoranty, które każda z nas używa.
czwartek, 25 czerwca 2015
DWIE TWARZE WARSZAWY
Ostatnio naszły mnie przemyślenia na temat Warszawy. W stolicy byłam dwukrotnie, ostatni raz miał miejsce w niedalekiej przeszłości, o czym pisałam w osobnym wpisie. Obserwując to miasto dostrzegłam kilka jego wad oraz kilka zalet, którymi chcę się z wami podzielić. Nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że kocham to miasto i od zaraz mogłabym w nim zamieszkać, a z drugiej strony potrafię wskazać kilka jego walorów. Jestem gdzieś po środku i z tego też powodu podam cztery powody za które lubię i cztery powody za które nie lubię tego dużego miasta.
4 sprawy, za które nie lubię Warszawy
1. Hałas nocny w centrum - odwiedzając to miasto ostatnim razem nocowałam w ścisłym centrum, niestety był to najgłupszy pomysł, na jaki mogłam wpaść przy bukowaniu biletów. Zarówno hałas uliczny powodowany pojazdami, jak i ten wytwarzany przez biesiadujących i wrzeszczących w knajpach turystów jest nie do zniesienia. Cisza nocna to termin nieznany dla Warszawy. To miasto tętni życiem od południa aż po 2-3 godzinę w nocy. Nie wiem jak ludzie mieszkający w blokach przy głównych ulicach mogą tam żyć. Ten hałas wymordował mnie i mojego partnera podczas wypadu, w trakcie którego praktycznie nie spaliśmy.
2. Żebracy/ pijacy - i po Wrocławiu i po Krakowie widywałam osoby tego pokroju. Niestety w Warszawie jest ich zatrzęsienie. Mnóstwo grzebiących po koszach, brudnych i oczywiście pijanych ludzi przyprawiało mnie o strach. Pod Pałacem Kultury jest ich zatrzęsienie, a podczas ładnej pogody śpią na ławkach lub na trawie - swoją drogą panowie ze Straży Miejskiej wręcz nie nadążają z usuwaniem tych osobników. Przeżyłam również sprzeczkę z moim facetem z tego tytułu - chciał usiąść późnym wieczorem pod PKiN na ławce, od której ok. 10 metrów dalej majaczyli pijani panownie czołgający się po trawie. Po prostu strach samemu przechadzać się w ciemnych uliczkach. Podobnie było w restauracji, w której toalety były otwarte (bez kluczyka). Osobiście widziałam kolejkę do toalety, która spowodowana była, kąpielą w zlewie jednego z nieładnie pachnących panów. Z racji, iż była to restauracja, zdecydowanie było to odpychające.
3. Bilety komunikacji miejskiej- pierwsza próba kupna biletu autobusowego zakończyła się klęską, ponieważ na jednej z głównych ulic brakowało biletomatu, w ostateczności wsiedliśmy do autobusu, gdzie bilety były do nabycia w środku. Podobna sytuacja dotyczy biletów na metro, przy wejściu do metro w ceterum stoi kilka biletomatów, jednak należy dokładnie poczytać co kupujemy, bo możemy kupić inny, niewłaściwy bilet (sami jeden tak kupiliśmy). Dla osób, które pierwszy raz poruszają się metrem, polecam także nie kasować biletu zaraz przy wejściu i nie przechodzić przez bramki, tylko przejść wejściem znajdującym się 3 metry obok, a bilet skasować na peronie. Czas biletowy naliczany jest od razu po skasowaniu, a na dojście do peronu i przyjazd metra musicie zawsze poświecić parę minut.
4. Dzikie tłumy - popołudniami i wieczorami tłumy ludzi są bardzo uciążliwe, szczególnie na Starym Mieście i na galeriach handlowych. Miałam okazję być popołudniu na Złotych Tarasach, gdzie po prostu nie dało się przejść z punktu A do B, nie wspomnę już o jakiejkolwiek możliwości dokonania zakupów. Ludzi jest ogrom i na dłuższą metę jest to bardzo uciążliwe.
4 sprawy, za które lubię Warszawę
1. Ludzie bez "kompleksów" - zaraz po wyjściu z metra widać dużą różnorodność wśród ludzi i fakt, że nikt nie przejmuje się tym co ma na sobie, tym czy ma odkryte ramiona, czy brzuch, który nie jest podobny do tych z okładki "fit" magazynów. Ludzi jest tam tak dużo, że nikt nie zwraca uwagi na innych. Świetnie poczuć się tam anonimowym i pozwolić sobie na to, na co się ma ochotę, nie czując jednocześnie kompleksów i skrępowania, a z tyłu nie towarzyszy nam myśl, że sąsiadka rozpowie wszystkim, że chodzi się w crop topie.
2. Komunikacja miejska - mimo problemów z biletami, nieodzownym atutem stolicy jest komunikacja miejska. Dosłownie co parę minut możecie wszędzie dojechać. Największym atutem jest tutaj metro, które kursuje regularnie, bez opóźnień, w krótkich odstępach czasowych i co najważniejsze umożliwia błyskawiczne przemieszczanie się po mieście. Dla tubylców, ale i turystów jest świetnym rozwiązaniem.
3. Architektura - jak wiadomo stolica ma swoją głęboką historie, która widać dosłownie na każdym kroku. Spacerując po mieście objawia się wiele pomników, tablic czy muzeów. Dla lubiących historię i ogólnie poznawanie nowych ciekawych spraw będzie to raj, ale jeszcze większy dla kochających architekturę. Warszawa to połączenie współczesnych wieżowców ze starszym budownictwem, które jest pięknie odrestaurowane. Szczególnie stare miasto i jego uliczki tworzą świetny klimat.
4. Zielone parki - nawet w ścisłym centrum miasta znajdziecie mnóstwo pięknych i
zadbanych parków, w których są nie tylko ławki ale i pomniki, małe
jeziorka, zwierzęta, czy mostki. Trawa jest regularnie koszona, a
ławeczki myte, czego osobiście byłam świadkiem. Całość tworzy całkiem
fajny klimat i jest opcją na wyciszenie się i oderwanie od zgiełku
wielkiego miasta.
wtorek, 23 czerwca 2015
WEGAŃSKIE KREMY POD OCZY
Od pewnego czasu zaczęłam przykładać szczególną uwagę do pielęgnacji wokół okolic oczu. O ile na noc często stosuję olejki naturalne w połączeniu z kremem pod oczy, to na dzień zdecydowanie z olejków rezygnuję. Przerobiłam już mnóstwo kremików, jednak obecnie wyznacznikiem produktu, po który sięgnę musi być skład i właściwości. Takim oto sposobem wybrałam dla siebie produkty wegańskie, nieposiadające w składzie składników pochodzenia zwierzęcego.
niedziela, 21 czerwca 2015
KOSMETYKI, KTÓRE SIĘ U MNIE NIE SPRAWDZIŁY
Ostatnio coraz rzadziej trafiam na produkty, które się u mnie nie sprawdzają. Staram się analizować każdy zakup i sięgać tylko po to, co zyskuje dobre opinie - głównie w kategorii kosmetyków kolorowych i produktów do włosów. Jednak co jakiś czas trafi się coś, co pomimo dobrych opinii u mnie się nie sprawdza. Myślę, że takie produkty trafiają się każdej z nas.
piątek, 19 czerwca 2015
100% NATURALNE MASŁO COPUACU I KAKAOWE
Jakiś czas temu w moje ręce wpadło kilka naturalnych produktów ze sklepu internetowego ecospa.pl, który wyróżnia się wyjątkowo szerokim asortymentem i przystępnymi cenami. Od kilku miesięcy stopniowo wdrążam naturalne produkty do pielęgnacji. Masła, o których mowa w tym poście, stosuję w wieczornej pielęgnacji ciała, do której sprawdzają się rewelacyjnie.
czwartek, 18 czerwca 2015
WAKACYJNE MUST HAVE W BIEDRONCE
Jeśli wybierasz się na wakacje i szukasz niezbędników to Biedronka wychodzi na przeciw. Od 22 czerwca dostępne będą ciekawe letnie, wręcz wakacyjne artykuły w przystępnych cenach.
Osobiście już czaję się na słomkowy kapelusz, który świetnie sprawdzi się na biwaku oraz na wiszące krzesełko do powieszenia na drzewie.
Całą ofertę znajdziesz TUTAJ.
środa, 17 czerwca 2015
KREMY NA DZIEŃ, KTÓRE UŻYWAM
Pomimo tego, że nie stosuję dużej ilości kosmetyków, lubię mieć produkty podobne do siebie. I tak również jest w przypadku kremów do twarzy, które stosuję na dzień. W zależności od moich zachcianek i zachcianek mojej skóry oraz warunków atmosferycznych stosuję inny krem, który w danym momencie uważam za odpowiedni. Najczęściej moje dzienne kremy dzielą się na dwie grupy. Pierwsza z nich to kremy z wysokim SPF, natomiast druga charakteryzuje się brakiem filtra SPF lub niskim.
KOSMRTYKI WIBO, BIOWAX I PERFECTA W LIDLU
Od 18 czerwca w Lidlu będą dostępne kosmetyki. Zdziwiło mnie to ponieważ wśród nich znajdują się lakiery Wibo w wielu ciekawych kolorach oraz lakiery lidlowskie firmy Cien.
wtorek, 16 czerwca 2015
WARSZAWA W DWA DNI
Niespodziewanie trafiliśmy na bardzo, ale to bardzo tanie bilety autokarowe (3 zł w dwie strony!) i zdecydowaliśmy się na spontaniczny wyjazd do Warszawy, który odbył się podczas wydłużonego weekendu czerwcowego. Byliśmy tam niespełna trzy dni z podróżą ale wycisnęliśmy z nich ile się dało. Zapraszam Was na relację z pobytu w stolicy Polski.
Na koniec wrzucę kilka losowych zdjęć z miasta, palma w centrum daje świetny klimat, szczególnie gdy temperatura powietrza sięga 30 stopni. Było jedzenie, były lody, zakupy na Złotych Tarasach oraz metro.
Plac Zamkowy
Po wyjściu z autokaru udaliśmy się na stację metra Młociny, skąd ruszyliśmy w stronę centrum, gdzie znajdowała się nasza baza noclegowa. Następnie ruszyliśmy na podbój miasta, zwiedzając krok po kroku jego sztandarowe miejsca i ciesząc się świetną pogodą. Podążając ku pierwszemu celowi mijaliśmy piękne budynki, potężne kościoły, Pałac Prezydencki, a w oddali Stadion Narodowy, aż dotarliśmy na Stary Rynek przepełniony turystami i intensywnymi kolorami, które pozwalały poczuć klimat miasta.
Wilanów
Drugim punktem wyprawy było dostanie się do Wilanowa, który jak wiadomo zachwyca ogrodami i architekturą. Towarzysząc nam piękna pogoda odkryła przed nami jego 100% piękno i urok, który daje tamtejsza roślinność. Kolorowe kwiaty i potężne palmy robią wrażenie, podobnie jak dopracowany każdy element budynku. Wspominam bardzo miło to miejsce, zdecydowanie punkt obowiązkowy do zobaczenia.
Muzeum Wojska Polskiego
Przechadzając się po mieście natrafiliśmy na Muzeum Wojska Polskiego, które będzie gratką dla fanatyków historii. Nie spędziliśmy tam dużo czasu ale spokojnym krokiem obejrzeliśmy ekspozycje, które znajdują się na jego terenie.
Park Świętokrzyski
Zmierzając w stronę Łazienek Królewskich maszerowaliśmy pięknym parkiem. Te wielkie zielone miejsca są wyjątkowo czyste, zadbane, chronione i pielęgnowane, a na każdym kroku można spotkać cudowne miejsce do posiedzenia, rozłożenia koca przy wodzie czy poleniuchowania na ławce. Aż trudno uwierzyć, że w samym sercu miasta znajduje się tyle jeziorek.
Łazienki Królewskie
Tuż za Parkiem Świętkorzyskim znajduje się nasz punkt docelowy - Łazienki Królewskie. Mając więcej czasu na pewno wróciłabym do nich ponownie. Park Łazienkowski jest olbrzymi, znajduje się w nim m.in. Pomnik Chopina, Zegar Słoneczny i możliwość przepływu łódką po najpopularniejszym, centralnym jeziorku parku. Mieliśmy również możliwość zobaczyć rozłożone pawie pióra, a to wszystko dzięki gołębiom, które pobudziły jego wrażliwość.
PKiN i trochę miasta
Pałac Kultury i Nauki to miejsce obowiązkowe, które mimo wszystko nie da się nie zauważyć. W ostatni dzień, tuż przed wyjazdem mieliśmy w planach wjechać na taras widokowy, aby ostatni raz zobaczyć Warszawę z góry. Pogoda była idealna, ale kolejki grup zorganizowanych skutecznie nas od tego pomysłu odroczyły.Na koniec wrzucę kilka losowych zdjęć z miasta, palma w centrum daje świetny klimat, szczególnie gdy temperatura powietrza sięga 30 stopni. Było jedzenie, były lody, zakupy na Złotych Tarasach oraz metro.
Do następnego Warszawo!
poniedziałek, 15 czerwca 2015
INSTAMIESIĄC: MAJ
Instagram stał się moim ulubionym typem social media. Bardzo lubię zarówno jego formę, możliwość dostosowania treści jak i prosty i łatwy kontakt z całym światem. Często poprzez hasztagi wyszukuję ciekawiące mnie miejsca, rzeczy czy osoby. Wiem, że nie wszyscy obserwują mój Instagram, więc postanowiłam co miesiąc wrzucać to co się na nim pojawiło. Będzie to takie miesięczne podsumowanie, które być może Was zainteresuje. Nie jestem typem spamera, więc nie będzie tego dużo ;)
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do dołączenia do mnie: @aktualna
Już 8 urodziny mojej chrześnicy, nie wierzę, że ten czas tak szybko zleciał. Miałam 17 lat gdy trzymałam ją do chrztu!
Fotka z wypadu w pobliskie miejsce czyli spacer po Twierdzy w Srebrnej Górze, z której relacje możecie znaleźć w poście pt. Podbiłam Twierdzę Srebrnogórską
Wygrałam do przetestowania azjatycki krem z Skin79, który obecnie używam bardzo często i całkiem się z nim polubiłam, powstała również jego recenzja i porównanie kolorystyczne do Missha Perfect Cover.
niedziela, 14 czerwca 2015
MOJA WAKACYJNA LISTA "TO DO"
Każdego roku panujemy wakacje, wybieramy terminy, miejsca, rezerwujemy loty i hotele. W tym roku postanowiłam pozostać na terenie Polski i to właśnie tutaj spędzić najcieplejszy czas w roku. W związku z tym, zainspirowana listami typu "to do", postanowiłam stworzyć własną listę rzeczy, które chciałabym zrobić w tym wakacyjnym sezonie.
Moja lista będzie prawdopodobnie ciągle aktualizowana i powiększana, a co najważniejsze realizowana.
sobota, 13 czerwca 2015
KOSMETYKI, ODZIEŻ I 50 TWARZY GREYA W LIDLU
Lidl bardzo lubię, szczególnie za jakość ich produktów, które są zdecydowanie lepsze niż w innych tego typu dyskontach. Mam z Lidla pościel, artykuły kuchenne, piżamy i odzież na czele z bielizną i wszystko sprawdza się bardzo dobrze. Dlatego wrzucam Wam kolejną, ciekawą ofertę, która może Was zaciekawić. Mnie po raz kolejny kusi piękna pościel ( ta w różyczki) i lody typu Oreo ;)
Całą ofertę znajdziesz: tutaj.
piątek, 12 czerwca 2015
11 ULUBIONYCH, POLSKICH I KOBIECYCH KANAŁÓW NA YOUTUBE
Nie wiem czy tylko ja tak mam, czy wy też, ale od długiego już czasu śledzę Youtube. Swoje zamiłowanie zyskałam poprzez światek urodowy, który był kształtowany dawno temu, kiedy to jeszcze nie było takiej mody na nagrywanie, jaka jest teraz. Polskie kanały w tematyce beauty, można było policzyć na palcach u dłoni. Natomiast teraz kanałów wszelkiej maści jest mnóstwo i sztuką jest być na bieżąco, ale mam swoich kilku ulubieńców, do których wracam i często korzystam z ich viedo.
czwartek, 11 czerwca 2015
14 SPRAWDZONYCH TRIKÓW URODOWYCH
Każda z nas ma swoje sprawdzone triki, które stosuje. Tyczy się to niemal każdej dziedziny naszego życia, bo one najzwyczajniej w świecie ułatwiają nam egzystowanie i usprawniają codzienne czynności. W tym poście skupię się na 14 urodowych trikach, które często stosuję i w moim odczuciu mogą się jeszcze komuś przydać. Być może cześć z nich jest wam znana. Do dzieła!
- 40% W NATURZE
Dopiero ukończyły się wielkie promocje a już nadciąga fala kolejnych. Mam dla Was najnowszą ofertę Drogerii Natura, która obowiązuje od dziś tj. 11 czerwca br. A w niej sporo ciekawych promocji w tym:
- 40% na kosmetyki kolorowe,
- do 30 % na produkty do demakijażu
- do 40% na wszystkie męskie produkty
Cała oferta do obejrzenia: tutaj.
środa, 10 czerwca 2015
Mity o filtrach przeciwsłonecznych
Z filtrami przeciwsłonecznymi mam do czynienia od bardzo dawna. Od dziecka miałam problemy z opalaniem się i byłam nimi kremowana podczas dłuższych ekspozycji na słońce, co oczywiście zabezpieczało mnie przed poparzeniami. Gdy zaczęłam dorastać chciałam być opalona jak najbardziej, dlatego też odstawiałam je w odstawkę i nieraz skończyłam z buraczanym odcieniem skóry. Obecnie, o ile na ciało nie stosuję ich jakoś wyjątkowo (pewnie dlatego, że nie lubię leżeć plackiem i się opalać). Z czasem moje podejście do filtrów (szczególnie tych chemicznych) zmienia się i chciałabym poruszyć w kilku zdaniach ten temat.
wtorek, 9 czerwca 2015
Pielęgnacja w wyjazdowej kosmetyczce
Wraz z moim chłopakiem wybieraliśmy się na krótki, trzydniowy wypad do stolicy. Po raz pierwszy postanowiliśmy spakować nasz cały majdan do plecaka, tak aby było nam wygodnie, a fakt, że wyjazd nie jest długi skłonił mnie do zminimalizowania objętości tego, co bierzemy.
Postawiłam na niezbędniki w jak najmniejszych opakowaniach. Dziś pokażę Wam nasz zestaw pielęgnacyjny, który zabieramy ze sobą, natomiast w kolejnej odsłonie ujawnię moją podstawę kolorówki.
poniedziałek, 8 czerwca 2015
Majowe perełki
Kosmetyczni ulubieńcy maja pojawiły się już na moim blogu. Natomiast teraz wpadłam na pomysł, że będę tworzyć serię moich odkryć danego miesiąca, w którym pokażę Wam to co wpadło w moje ręce i sprawdziło się w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie będę dzielić postów na stałe kategorie, bo nie wiem czy w każdej z nich zawsze coś ciekawego się pojawi. Kategorie będą ruchome i mam nadzieję, że Was zaciekawią.
niedziela, 7 czerwca 2015
Letnia odzież i podróże od jutra w Lidlu
Ostatnio bardzo polubiłam się z produktami dostępnymi w sieci sklepów Lidl, a to za sprawą lepszej jakości, niż w innych tego typu sklepach. Często sięgam po akcesoria do domu, a ostatnio kupiłam dla siebie dobrej jakości piżamę w piękne wzory i kolory. Cechą artykułów odzieżowych jest przystępna cena i dobra jakość, co potwierdzają te tłumy pod sklepami w dni premiery danej serii odzieżowej lub akcesoriów do domu.
Poniżej prezentuję Wam ofertę, która wejdzie do sklepów już jutro.
Jeśli chcesz poznać szczegóły kliknij na obrazek, który się powiększy.
piątek, 5 czerwca 2015
Game Days 2015 na Zamku Książ
W ostatni weekend maja wybraliśmy się z ponowną wizytą na Zamek Książ, który znajduje się pod Wałbrzychem. Wyjazd odbył się za namową mojego chłopaka, który lubi gry i sprzęt komputerowy, a wówczas odbywał się I Festiwal Gier i Rozrywki "Game Days 2015". Sądziłam, że nie znajdę tam dla siebie nic ciekawego, ale myliłam się. Wszelkie stare komputery zaciekawiły i mnie - lilaka w temacie. Każdy z nich można było podtykać, pooglądać, a nawet pograć. Przywołało to moją ciekawość, a przede wszystkim wspomnienia z dziecinnych, wczesnoszkolnych lat.
środa, 3 czerwca 2015
Hemoroidy i związane z nimi doświadczenia
Istnieje wiele chorób, które stanowią źródło kompleksów u ludzi. Jednym z nich są dolegliwości związane z hemoroidami, które dają się we znaki szczególnie kobietom po przebytym porodzie, ale i młodym osobom, bez doświadczeń z macierzyństwem. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy jak wiele osób w różnym wieku się z tym boryka, dopóki nie rozejrzałam się dookoła. Znajoma mająca 18 lat, sąsiadka 45 letnia, mama 45 lat, dziecko poznanej kobiety na placu zabaw 10 letnie, ciotka 50 letnia, ja 24 letnia - my wszystkie zmagamy się z tą przypadłością. Z mojego doświadczenia wiem, że nie warto czekać na cuda, należy zasięgnąć porady specjalisty i z dnia na dzień walczyć z tą przykrą dolegliwością we własnym zakresie.
wtorek, 2 czerwca 2015
Lato w Biedronce
Przedstawiam Wam ciekawy folder z artykułami. Myślę, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie ;) Ciekawe fasony odzieżowe, okulary, obuwie, przepiśniki, mapy, suszarki i inne turystyczne gadżety. Chyba skuszę się na mapę Europy ;) i szkoda, że mam swój przepiśnik, bo kupiłabym kolejny.
Klikając na obrazek powiększy się i poznasz szczegóły.
Wszystkie oferty dostępne są tutaj.
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Pachnące żele pod prysznic z CD
Jakiś czas temu pisałam Wam o pachnących atomizerach z firmy CD, natomiast dziś przygotowałam kilka zdań na temat żeli pod prysznic z tych samych serii zapachowych, które połączone duetami dają intensywniejszy efekt zapachowy na skórze. Jeśli jesteście ciekawi co sądzę o tych pachnących żelach, zapoznajcie się z poniższą recenzją.
Subskrybuj:
Posty (Atom)