wtorek, 24 czerwca 2014

Celia, Woman Błyszczyki do ust [Edycja limitowana]

Jak zapewne wiecie są to błyszczki zakupione w Biedronce. Akurat wtedy gdy się pojawiły szukałam czegoś w miarę neutralnym kolorze do stosowania w ciągu dnia aby nadać ustom lekki połysk a dodatkowo ich nie przesuszać. Często błyszczyki, które posiadam wysuszają mi usta, a w tym przypadku jest od tego daleko, wiec pomimo kilku wad i sprzeczności między zapewnieniami producenta, zostały moimi ulubieńcami.



Błyszczyki rzeczywiście ładnie pachną, są bardzo gęste, klejące i zapewne, dlatego nie przesuszają mi usta, a dodatkowo mają widoczny połysk definiujący look. Posiadają bardzo drobniutko zmielone drobinki, które rozświetlają formułę, ale nie są widoczne co jest dla mnie bardzo ważne. Zdziwiłam się na widok aplikatora, który ma postać pędzelka. Sądziłam, że będzie on nieprecyzyjny ale przy tych kolorach ku mojemu zdziwieniu sprawdza się nieźle. Kolory podobają mi się głównie dlatego, że można dozować i osiągnąć nimi różny efekt. Przy małej ilości są pół transparentne i podbijają naturalny kolor ust, a przy dużej ilości dają rzeczywiście głęboki kolor. Natomiast nieprawdą jest, że posiadają nieklejącą formułę czego dowodem jest fakt przyklejania się włosów na wietrze, a następnie brudzenia mi okularów - sądzę, że długowłose wiedzą o czym mowa. :) Ich drugą wadą jest opakowanie, mój błyszczyk w jaśniejszym odcieniu ma zdolność do przeskakiwania zamknięcia dookoła. Jednak mimo to na tą chwilę produkt nie wydostaje się na zewnątrz. 


Mimo swoich wad polubiłam się z nimi, a moim ulubieńcem jest mleczny kolor, który wypada bardzo naturalnie i podbija naturalny kolor ust.


28 komentarzy:

  1. ja się na nie nie skusiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory mają ładne, lubię takie ale za błyszczykami średnio przepadam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy ich nie lubiłam, ale szminki to w ogóle dla mnie coś okropnego bo zazwyczaj przesuszają mi usta, więc przekonałam się do błyszczyków :)

      Usuń
  3. Masakra z tym przyklejaniem się do włosów! To jest powód dla którego chętniej sięgam po pomadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolory :-) Zdaje się, że przegapiłam je w Biedrze :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne kolorki :) ale ja ostatnio coś błyszczyków nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nienawidzę tego typu aplikatorów, udręka, jeśli nie ma się lusterka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ale teraz są telefony, które odbijają obraz albo zawsze można włączyć kamerkę w telefonie i widzieć się na ekranie ;D Dla chcącego nic trudnego.

      Usuń
  7. Śliczne te kolorki, takie bardzo ''moje'' :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym się na nie raczej nie skusiła,nie lubię tych odcieni na sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są fajne dla osób o jasnej karnacji i jasnej oprawie - to na pewno :)

      Usuń
  9. kolory świetne ! ale bardziej wole pomadki od błyszczyków :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię takie odcienie. Ale niestety w mojej okolicy nie ma stoisk Celii, gdy będę w innym mieście, muszę o nich pamiętać, czaję się na pomadki.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie również nie ma stoisk Celii, ale te błyszczyki były dostępne w Biedronce :)

      Usuń
  11. oo tak wiem co to znaczy mieć posklejane włosy od błyszczyka ale nie noszę okularów

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie blyszczyki z takim aplikatorem pedzelkowym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ja nie znoszę jak włosy przyklejają mi się do ust - dlatego też zaprzestałam używania błyszczyków ;/ Wiecznie miałam poklejone włosy ;P
    Wolę pomadkę ochronną, albo ostatnio matujące pomadki z Golden Rose ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!