Bardzo lubię delikatną kreskę, praktycznie każdego dnia mam ją na oku. Zagęszczam nią linię rzęs dzieki czemu rzęsy wydają się gęstsze, a opadająca powieka mniej widoczna. Do pewnego czasu meczyłam się z odbijającymi kredkami, potem linerami w pisaku, które miały masakryczną jakość. Następnie odkryłam liner w słoiczku z Essence, który odbijał mi się na powiece, aż nareszcie znalazłam ideał, o którym znajdziecie kilka słów w tym poście.
O tym produkcie naczytałam się wiele dobrego, ale bałam się, że mimo wszystko będzie odbijał się on na mojej opadającej powiece. Podczas promocji rossmannowskiej kupiłam go z 45% rabatem.
Poniżej wklejam zdjęcie zapewnień producenta:
Najprościej będzie mi napisać jedno - zgadzam się z absolutnie każdym zapewnieniem producenta.
Jest to produkt bardzo trwały - pozostaje na oczach do momentu wykonywania demakijażu Ma żelową formułę, która jest idealnej konsystencji, a świetny pędzelek dodatkowo wspomaga prostotę aplikacji. Sądzę, że osoby, które zaczynają przygodę z tego typu produktem, przy użyciu tego pędzelka poczują potęgę linerów żelowych :)
Oprócz walorów jakościowych, ma walory wizualne. Bardzo podoba mi się słoiczek, w którym się znajduje. Jest prosty i bardzo elegancki. Słoiczek jest na tyle szczelny, że produkt w żadnym wypadku nie wysycha.
Jestem pod wrażeniem tego produktu i ciesze się, że jako nieliczny nie odbija się na mojej powiece w ciągu dnia, co sprawiało mi spory dyskomfort. Odkąd go użytkuję nie muszę dodatkowo rozcierać kreski cieniem do powiek - dzięki temu troszkę lepiej utrzymywał się produkt.
Polecam każdej dziewczynie, która lubi podkreślać oko w ten sposób.
Jest to produkt zdecydowanie warty uwagi.
Po Twojej recenzji na pewno wypróbuję mam wielkie oczy lubię podkreślać je kredka więc i tego wypróbuję
OdpowiedzUsuńPolecam, na pewno się nie zawiedziesz :)
UsuńChciałam kupić ten, ale podczas promo w Rossie wykupili go i skusiłam się na Rimmelowy, też zły nie jest :)
OdpowiedzUsuńJa preferuję linery w pędzelku :) Wibo jest moim faworytem. Nie wiem czy umiałabym obsługiwać się tym :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Wibo :) Miałam liner żelowy z Catrice i nie zachwycił.
UsuńPosiadam również liner z Wibo ale denerwuje mnie rozwarstwiający się pędzelek i trwałość. Odczuwam przy opadającej powiece, liner z Wibo w cieplejsze dni odbija mi się co nie jest fajne, ale na zime jest ok.
UsuńTakże dla osób o "normalnych" powiekach Wibo na pewno się sprawdzi. :)
nie mam bo nie używam eyelinerów a szkoda ;/
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie aby zacząć ich używać :)
Usuńnigdy nie miałam eyelnera w zelu
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMój zdecydowany ulubieniec <3
OdpowiedzUsuńOd wielu lat używam eyelinerów ale tego jeszcze nie miałam :) Muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńOho widzę,że muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńmuszę to mieć :D
OdpowiedzUsuńTeż go ostatnio kupiłam i za taką cenę nie znam nic lepszego.
OdpowiedzUsuńrobiłam kilka podejść do tego typu eyelinerów i za każdym razem kończyło się bluzgami - ja pozostaję więc przy moich linerach w pisaku ;)
OdpowiedzUsuńZapewne to wina nieodpowiedniego pędzelka, ten dołączony do zestawu jest najlepszy!
UsuńEkstra :) Kupuję na pewno !
OdpowiedzUsuńJa mam żelowy Essence, ale jak się skończy to na pewno skuszę się na ten lub Catrice :) Pokochałam żelowe linery :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam z Essence, ale ten jakoś wydaje mi się leszy. Carice nigdy nie miałam ale zbiera również pozytywne opinie :)
Usuńsame pozytywne opinie o nim słysze;-) chyba pora w koncu go kupic :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że go nie kupiłam bo miałam w ręku i odłożyłam a teraz czytam same dobre opinie i chyba będę go musiała kupić♥
OdpowiedzUsuńBuziaki♥♥
daaisyk.blogspot.com
Dostępny jest niemal w każdej drogerii więc nie ma problemu z jego zakupem, ja kupiłam go na Rossmanowskiej promocji -45% wiec w ogóle w świetnej cenie.
UsuńZastanawiałam się nad jego kupnem. Muszę się w końcu zdecydować :D.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę. Do tej pory używałam wyłącznie eyelinerów we flamastrze. Ale myślę, że po tak pozytywnej ocenie, skuszę się na niego ;)
OdpowiedzUsuńUżywam aktualnie tego eyelinera i jestem z niego bardzo zadowolona, mogę wręcz napisać, że jest to jeden z moich ulubieńców kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę.:) Uwielbiam smokey-eyes, ale byłam początkująca i używam teraz eyelinera z Astor bodajże w pisaku.
OdpowiedzUsuńhttp://glamlipstick.blogspot.com/
Chciałabym go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńGdzies nawet przemknal mi w sklepie, moze nastepnym raze sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale dużo osób sobie go chwali :)
OdpowiedzUsuńboję się, że nie dałabym sobie rady z tym pędzelkiem :(
OdpowiedzUsuńJest bardzo precyzyjny, na pewno dałabyś radę :) Ja jestem beztalenciem makijażowym a dobrze mi się nim maluje :)
UsuńMam go i uwielbiam. Jest trwały i ma świetną konsystencję.
OdpowiedzUsuńDokładnie, to są jego największe cechy! :)
Usuń