Hej,
dziś post z całkiem innej beczki... bo z budowlanej - jakkolwiek to brzmi.
Postanowiłam zmienić kolor swojego pokoju, ale jak się okazuje nie jest to wcale takie proste.
Gdy tylko nad tym myślałam, z góry wiedziałam, że będzie to kolor beżowy ale wpadający delikatnie w brązy (nie w żółty).
Ale jak przyszło do wyboru odpowiedniego i konkretnego koloru to okazało się, że po prostu NIE WIEM.
dlatego proszę Was o opinie :)
Kolory oznaczone numerami to moje typy
Który byście wybrały?
Dodam tylko, ze moje meble są w średnim brązie, a dodatki białe
Sama mam na ścianach coś podobnego jeśli nie to samo co na nr 2 i meble mam w ciemnym brązie i wygląda całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuń1:)
OdpowiedzUsuń4:)
OdpowiedzUsuńWeź pod uwagę też wielkość pokoju, jeśli jest mały to lepszym wyborem będzie jaśniejszy kolor, optycznie rozświetli i powiększy kolor. Sama rok temu malowałam swój, wybór również padł na beż i jestem jak najbardziej zadowolona. Wzięłabym 2 lub 3 :)
OdpowiedzUsuńHmm trudna rzecz, ale najbardziej pasowałby mi tu nr 3.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie 2:)
OdpowiedzUsuń4 ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńja bym wybrała 2 albo 3 ;)
OdpowiedzUsuń1 ;)
OdpowiedzUsuńJa bym połączyła numer 3 (3 ściany) z numerem 1 (ściana za łóżkiem). Mam coś podobnego właśnie z jasną wanilią i brązo-pomarańczą.
OdpowiedzUsuńNie lubię jednokolorowych pomieszczeń ;)
1 i 4 też wydaje się być świetnym połączeniem, bardziej delikatnym, przynajmniej na tych kwadratach tak to widzę :)
UsuńZdecydowanie 2 :)
OdpowiedzUsuńja bym wybrała 2, tylko te zdjęcia z neta na pewno różnią się od tego, jak farba wygląda w rzeczywistości. ja też muszę wybrać jakiś beż do salonu, a jak patrze na wszystkie jego odcienie w Castoramie, to dostaję oczopląsu i nie mam pojęcia, który wybrać ;)
OdpowiedzUsuń