Pollena-Ewa, Eva Natura Herbal Garden, Krem pod oczy i na powieki

Producent:

Delikatny krem bogaty w naturalne substancje aktywne, który skutecznie pielęgnuje skórę wokół oczu. Zawiera ekstrakt z ziela świetlika, algi, polisacharydy i masło shea. 

Krem wygładza zmarszczki mimiczne i zmniejsza oznaki zmęczenia skóry wokół oczu.

Stosować rano i wieczorem delikatnie wklepując niewielką ilość kremu pod oczy i na powieki. 

Unikać wprowadzenia preparatu do worka spojówkowego.

Efekty codziennego stosowania kremu pod oczy: skóra wygładzona, optymalnie nawilżona.

Kremik kupiłam skuszona promocją w Rossmanie za nieduże pieniądze- ok. 5 zł. 

Ma bardzo duże opakowanie jak na kremy pod oczy bo aż 25 ml.

 Posiada wygodne opakowanie w formie tubki zakończone "dziubkiem", z którego dozujemy interesującą nas ilość produktu.

Kremik nadaje się zarówno pucz oczy jak i na powieki.
Jego konsustencja jest dość lekka.
Jeśli chodzi o zapach to dominuje tu typowo ziołowy zapach (charakterystyczny dla tej serii- posiadam tonik i pachnie niemal tak samo)

Ja używam go grubą warstwą na noc i wchłania się szybko, ale na dzień mógłby płatać figle, ponieważ pomimo szybkiego wchłaniania pozostawia delikatny film.

Zazwyczaj przy stosowaniu nowego kremu boję się poparzeń i dużych, piekących zaczerwienień- bo tak reagują na mnie kremy (np. Ziaja, Kozie mleko). W tym przypadku nic takiego nie miało miejsca. Kremik z czystym sumieniem mogę polecić dla osób, mających taki sam problem jak ja (choć nigdy nie wiadomo jak Twoja skóra zareaguje). 

Nakładając zbyt grubą warstwę produktu możemy odczuwać lekkie napięcie skóry.

Podsumowując stwierdzam, że jest to lekki i delikatny krem do codziennego stosowania, który nie powinien zrobić nikomu krzywy, ale też cudów nie zdziała. To taka podstawa pielęgnacji.

Na koniec, dla zainteresowanych wrzucam skład kremu:

Klikając powiększysz zdjęcie.

A Wy jaki krem stosujecie?