Dezodorant? Mgiełka zapachowa? Deo Atomizer z CD

Podczas letnich, upalnych dni, szczególnie tych urlopowych nie lubię używać ciężkich, przytłaczających zapachów. Stawiam wówczas na lekkie, zazwyczaj pięknie pachnące mgiełki do ciała. W tym sezonie firma CD zaopatrzyła mnie w dwa warianty zapachowe produktów, które nie dokońca jestem w stanie odgadnąć. Z jednej strony zapewnienia producenta wskazują na dezodorant o działaniu przeciwpotowym, działającym przez 24h i nie pozostawiającym białych śladów, a z drugiej sama formuła i zapach daje wrażenie, iż są to mgiełki zapachowe. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na ich temat, zapraszam do zapoznania się z postem.

Bez względu na to, czym są powyższe produkty ja znalazłam dla nich zastosowanie w postaci mgiełek do ciała, idealnych do odświeżenia się na co dzień, w upalne dni czy na wakacyjnej plaży. 

Jeśli chodzi o samo opakowanie, to jest ono masywne, szklane z dobrze działającym atomizerem, który idealnie rozpryskuje produkt. Buteleczki są sporej pojemności bo aż 75 ml i na pewno wystarczą mi na bardzo długo. Pomimo, że składy preparatów są  na bazie alkoholu nie podrażniają  mojej skóry, ani nie niszczą ubrań, ale dla wrażliwej i suchej skóry nie zalecałabym stosowania ich w nadmiarze bezpośrednio na ciało. 

Zapachy są bardzo ładne i przyjemne, nie za słodkie, lekkie i orzeźwiające, natomiast ich sporym minusem jest wytrzymałość. Mgiełki nie utrzymują się zbyt długo, a już na pewno nie są wyczuwalne przez 24 godziny. Zauważyłam, że ich trwałość jest dłuższa po aplikacji na skórę.

Duży plus dla firmy, za nie stosowanie badań na zwierzętach i za pomijanie wykorzystywania budzących kontrowersje składników.

Za niedługo spodziewajcie się kilku słów o żelach pod prysznic o tych samych zapachach.