Urlopowa pogoda nie pozwoliła na delektowanie się plażą w Unieściu dlatego postanowiłam wyszukać pobliskie atrakcje i spędzić czas na zwiedzaniu. Propozycja padła na Kołobrzeg, Sarbinowo i Gąski. Na pierwszy rzut poszła Latarnia morska w Gąskach znajdująca się niedaleko Mielna - Unieścia, czyli naszej bazy wypadowej.
Dojazd do obiektu jest tragiczny. Droga nie jest odremontowana, pełna dziur, kałuż i braku chodnika dla pieszych. Na drodze dojazdowej panuje totalny chaos, co zupełnie mnie zdziwiło ponieważ w momencie, w którym odwiedziłam to miejsce było naprawdę dużo turystów nie tylko z Polski ale i z zagranicy. Sądzę, że warto dla nich pokwapić się o lepszy dojazd. Samochód pozostawiłam na poboczu przy drodze tak jak większość osób - w pobliżu znajdują się także płatne parkingi, z których nie korzysta wielu zwiedzających (bo po co jak obok można zaparkować bezpłatnie). Tuż przy latarni znajdują się sklepiki z regionalnymi pamiątkami oraz miejsca gastronomiczne.
Latarnia mierzy około 50 metrów wysokości. Na taras wchodzimy po 190 schodach, natomiast ostatnie "podejście" pokonujemy po stromych, metalowych i bardzo śliskich schodach, które wywołują sporo emocji. Należy zachować tam ostrożność, ponieważ można z nich po prostu spaść podczas schodzenia. W ciemnym wnętrzu latarni spędziliśmy kilka minut w kolejce, ponieważ było zbyt wiele osób jednocześnie wchodzących i schodzących przez co przejścia się blokowały, szczególnie w miejscu wspominanych metalowych schodów.
Z lądu taras wygląda całkiem normalnie, niestety po wejściu nawet we mnie obudził się mały strach. Taras jest wąski, a zamieszczone tam barierki budzą strach i niepewność. Pierwszy raz w jednym miejscu spotkałam tak wielu przerażonych ludzi - niektóre kobiety z przerażenia przesuwały się wokół przodem do murów, aby nie patrzyć na widoki. Mimo wszystko lubię takie miejsca i liczę, że odwiedzę wszystkie latarnie morskie na polskim wybrzeżu.
Przydatne linki:
- odwiedzone przeze mnie miejsca www.ewkabloguje.blogspot.com/mojewyjazdy
- mój Instagram www.instagram.com/aktualna
Pięknie tam :)
OdpowiedzUsuńWybrałabym się chętnie :) choć mój chłopak na pewno by na górę nie wszedł :)
Nasza latarnia jest największa (Świnoujście) :)
OdpowiedzUsuńLiczę, że i tam dotrę ;)
UsuńPiękne zdjęcia i ciekawy wpis. Nie byłam w tamtej stronie jeszcze :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń