poniedziałek, 17 sierpnia 2015

EKOLOGICZNA GLINKA GHASSOL



Glinka jest w mojej kosmetyczce od dłuższego czasu. Pochodzi ze sklepu internetowego www.ecospa.pl i w zależności od ilości możemy ją kupić za ok. 15 zł. Jest to produkt pochodzenia marokańskiego, w pełni ekologiczny i naturalny. Głównym zamysłem, dla którego po nią sięgłam ma być działanie oczyszczające, a ponadto na stronie producenta znajdziecie szereg innych właściwości, m.in.:

- redukcja suchości skóry (79%),
- redukcja łuszczenia się skóry (41%),
- poprawa wyglądu i nadanie jasnego odcienia skórze (68%),
- zwiększenie elastyczności i wytrzymałości skóry (24%),
- wzmocnienie struktury skóry (106%),
- usuwa tłuszcz (nadwyżki sebum) ze skóry, w szczególności z wewnątrz porów,
- usuwa stary naskórek, sprawiając, że skóra jest gładka, napięta i zdrowo wyglądająca.

Glinka Ghassoul skierowana jest do pielęgnacji każdego typu cery, ze szczególnym wskazaniem cery wrażliwej, przetłuszczającej się i trądzikowej.


Sposób jej przygotowania jest błyskawiczny. Do niewielkiego naczynia odmierzam ok. 1,5 łyżeczki glinki po czym dodaję niewielką ilość wody, tak aby otrzymać odpowiednią dla mnie konsystencję. Całość aplikuję na twarz pędzelkiem do maseczek lub do podkładu (pędzelkiem języczkowym).  
Produkt ten zachwycił mnie od pierwszej aplikacji, ale i delikatnie rozczarował. Zachwyca błyskawiczną poprawą wyglądu skóry. Jest ona wyraźnie oczyszczona, wygładzona i mam wrażenie, że nawilżona. Rzadko która maseczka oczyszczająca nie powoduje u mnie efektu ściągnięcia skóry. Jej zaletą jest także wydajność. Produkt zarówno w postaci suchej jak i mokrej nie ma wyczuwalnego zapachu, a po aplikacji na twarz po chwili delikatnie wysycha.
Wspomniałam, że glinka mnie również rozczarowała. O ile na twarzy spisuje się idealnie, to jeśli tylko zaaplikuję produkt niżej żuchwy, osiągam reakcję alergiczną, która podrażnia i powoduje pieczenie i zaczerwienienie. Dlatego, jeśli masz delikatną na tego typu produkty cerę i skórę ciała, weź to pod uwagę przed jej zakupem.

8 komentarzy:

  1. mam wrażliwą skórę i po Twoim opisie nie jestem pewna jak moja skóra by zareagowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Glinki bardzo lubię,ale za tą nie przepadam ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. OoO Coś dla mnie :) Muszę kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie bardzo fajnie sprawdza się glinka zielona i czerwona, ale ghassol nie spasowała mojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe jak spisałaby się na mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam glinki :) Najlepsza dla mojej skóry jest niebieska i czerwona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam tej glinki, aktualnie testuję z Nacomi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!