piątek, 1 sierpnia 2014

Kolekcjonerstwo, bałaganiarstwo, marnotrastwo?

Na lakiery do paznokcji, maseczki czy inne pierdoły mam osobny mebel, który swoje szuflady wypełnione miał po brzegi. Mijał tak długie miesiące, a mnie coraz bardziej zaczęło to irytować. Postanowiłam więc to zmienić. Zmiany zaczęłam od segregacji, a kolejne przemalowania szafki na biały kolor. 
Swoją drogą jeśli chcecie zobaczyć efekt przed i po oraz to czego użyłam dajcie znać w komentarzach bo nie wiem czy szykować wpis o takiej tematyce :)



Swojego czasu miałam bzika na punkcie malowania paznokci co zaowocowało obfitą kolekcją. Kupowałam każdy kolejny egzemplarz i wrzucałam do mojej półki bez dna. Z czasem uświadomiłam sobie, że większość z nich jest już dawno przeterminowana, rozwarstwiona, a innych nie używam i dobrze wiem, że już ich nie użyje, gdyż na ich miejsce kupiłam coś nowego.

Siadłam więc na mojej ikeowej, białej, oczywiście sztucznej zwierzynie i posegregowałam bez wyrzutów sumienia moje lakiery.
 W różowym koszyczku zobaczycie to, co obecnie posiadam :)


Kolejna szuflada mieściła w sobie zapomniane już próbki. Nie wiem dlaczego ale nigdy ich nie używam. Boję się, że zrobią mi krzywdę i że są przeterminowane - bo na wielu z nich nie ma daty produkcji ani ważności. Oczywiście wszystko wylądowało w koszu.


Oprócz powyższych wyrzutków znalazło się kilka innych.
Nie wiem czy to kolekcjonerstwo czy najzwyklejsze marnotrawstwo połączone z bałaganiarstwem.
Ale wiem jedno, jestem szczęśliwa, że z trzech pełnych półek mam dokładne jedną, z której w pełni jestem dumna.

88 komentarzy:

  1. Gratuluję że udało Ci się zrobić porządek w Twojej pokaźnej kolekcji lakierów i próbek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też wszystkiego mam dużo ale co jakiś czas robię porządki i rozdaję rodzinie i koleżanką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już od jakiegoś czasu z tym walczę, kiedyś miałam wszystkiego mnóstwo. Teraz staram się regularnie zużywać i nie kolekcjonować bo jest to wg. mnie bez sensu. Produkty się psują, a my tracimy pieniądze, czas na sprzątanie i miejsce w półkach :)

      Usuń
  3. ja własnie wczoraj robiłam porządki i olaboga ile ja tego mam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również się przeraziłam bo nie sądziłam, że nieduża szuflada kryje w sobie tyle produktów jednego gatunku. Co najlepsze i tak używałam tylko kilku i to raczej sezonowo :)

      Usuń
  4. Ja zrobiłam porządek gdy się przeprowadzałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsza okazja, podobnie jak aktywność zatytułowana letnie, wiosenne, jesienne czy zimowe porządki ;D

      Usuń
  5. u mnie jest tak samo... chyba tez powyrzucam te stare lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale tego dużo! No ale świetnie, że udało Ci się wszystko poukładać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brrrr jak ja nie cierpię próbek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo ;D nie ma dla mnie nic gorszego. Jedyne, które ewentualnie toleruję to próbki podkładów. Ale nigdy nie nakładam ich na twarz, jeśli już jestem ciekawa produktu to otwieram i sprawdzam kolor :)

      Usuń
  8. Ojj.. mało masz ;)
    Lakiery to moja mała obsesja. Ja to określam jako KOLEKCJONERSTWO!
    Przywiązuję się do moich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś już wyrzuciłam ich sporo, teraz była druga tura ;D miałam okres, że nawet te przeterminowane zostawiałam, ale moje sentymenty poszły już na bok :)

      Usuń
  9. ja musze zrobic porzadek w moich pomadkach i rozstac sie z duza iloscia, bo tez na miejscie czesci pomadek kupilam cos innego, i wiem, ze czesci juz nie bede uzywac .. ale tak mi szkoda sie rozstawac z pomadkami...

    probek nie zbieram, nie cierpie ich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbek nie zbierałam, sama nie wiem skąd się wzięły ;D

      Usuń
  10. U mnie również jest mnóstwo lakierów ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Brawo :) Nie ma co tak chomikować, ja rzadko maluję paznokcie, a swego czasu też mnie jakaś mania kupowania lakierów ogarnęła, jednak szybko porozdawałam koleżankom, a zepsute/rozwarstwione powędrowały do kosza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę takiej pokaźnej kolekcji lakierów do paznokci. A żeby ci się nie rozwarstwiały polecam trzymać je w lodówce :). http://glamlipstick.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem fanką trzymania w lodówce, mam ich za dużo. Potrzebowałabym osobnej lodówy ;D

      Usuń
    2. I ja testowałam ten sposób parę lat temu. Potem kolekcja się rozrosła i 150 lakierów w lodówce to niemożliwe :D Zamiast szynki czy masła - lakier! :D Byłoby śmiesznie ;). A czytałam też gdzieś, że lodówka jednak nie jest najlepszym miejscem dla lakierów, także sama nie wiem jak to naprawdę jest.

      Usuń
  13. ja jakoś nigdy nie umiałam zarazić się miłością do lakierów do paznokci ;P
    mam ich kilka, bardzo rzadko maluję paznokcie i szczerze podziwiam wszystkie dziewczyny, którym chce się to robić regularnie ;P

    żeby nie było - ja po prostu nie mogę mieć długich paznokci (przez rogowca) i dlatego całe życie mam je krótkie ;) regularnie odsuwam skórki, piłuję je, ale malowanie jakoś nigdy mnie nie kręciło ;P u stóp robię to już o wiele chętniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inne preferencje. Ja mam okresy kiedy maluję regularnie, albo nie maluję ich wcale. Często noszę je z samą odżywką Eveline i też jest w porządku. Takie regularne malowanie - nie ukrywajmy- jest męczące.

      Usuń
  14. Teraz szybko możesz dotrzeć do ulubionego lakieru po porządkach ; ) Pokaźną kolekcję nagromadziłaś, ostatnio częściej przyciągają mnie lakiery do zakupu. Szkoda, że czasem pomaluję paznokcie raz danym lakierem i stoi bezużytecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety również tak mam. Dlatego od teraz postanowiłam kupować jedyne klasyki, które będą mi się sprawdzać w wielu okolicznościach. Bo kolorów typu niebieski, żółty czy zielony miałam kilka i co z tego jak praktycznie do niczego mi nie pasowały :)

      Usuń
  15. U mnie jest wszystko posegregowane....moja łazienka jest miejscem gdzie tam zawsze w kosmetykach muszę miec porzadek

    OdpowiedzUsuń
  16. Też noszę sie z takim zamiarem, ale ilekroć próbuję ilość lakierów mnie przeraża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ilość już Cię przeraża, to prawdopodobnie czas się z nimi rozstać ;)

      Usuń
  17. Jak widać porządki sa potrzebne również w kosmetykach, chociaż i mnie ciężko się z nimi rozstawać.Ale za to zaraz okazuje się ze jest ...miejsce na nowe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No trochę tego masz :) Też ostatnio robiłam porządki z lakierami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio robiłam u siebie porządki z lakierami i cieniami co można było zobaczyć w projekcie denko - dzięki temu mam miejsce na nowe dziecinki ;))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam problem z próbkami, bo zawsze je odkładam i chomikuje a potem i tak ich nie zużywam więc lądują w koszu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo jak Ty, ale postanowiłam, że już ich nie składuje bo nie ma sensu :)

      Usuń
  21. Świetne porządki! Ja miewam takie zrywy, że przeglądam wszystko, jak leci i nie mam litości dla żadnych nieużywanych dupereli. Lakierów akurat mam dużo, ale co i raz wyciągam te starsze i dopóki ich konsystencja się nie zmienia, to nie wyrzucam - no chyba, że są bardzo przeterminowane, wtedy wychodzę z założenia, że nie po to używam odżywek do paznokci, żeby zaraz później nakładać na nie jakiś szajs...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się boję używać przeterminowanych kosmetyków albo takich co wydają mi się "podejrzane". Wolę dmuchać na zimne niż później żałować i ponosić tego konsekwencje :)

      Usuń
  22. też muszę zrobić porządek w lakierach. ogólnie często sprawdzam swoje kosmetyki i jak wiem, że nie będę czegoś używać, to szukam nowego właściciela, tylko z porządkami w lakierach mam problem ;) próbek nie lubię i ich nie zbieram.

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj, widzę że rzeczywiście wzięłaś się ostro za porządki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nową - starą szafkę więc postanowiłam przy okazji zrobić małe sprzątanie :)

      Usuń
  24. Dużo tego ;)
    Ja ostatnio robiłam porządki i została mi garstka lakierów , muszę wybrać się na zakupy ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też zostało ich niewiele i jestem z tego powodu dumna ;D

      Usuń
  25. Kolekcja godna pozazdroszczenia:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja na razie nie muszę robić porządku z lakierami, bo nie mam ich bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne są takie porządki, po co trzymać coś czego się nie używa, przez to zapominamy o tym, co fajne i ładne. Od kilku miesięcy staram się już nie kolekcjonować np. lakierów czy cieni tylko kupować je z głową. W lakierach ciągle robię porządki, mam mnóstwo do oddania, wymiany, sprzedaży lub po prostu do wyrzucenia w zależności od tego, czy się nadają czy nie. Mam mnóstwo takich, których użyłam np. 1 czy 2 razy i leżą sobie w półce. Dzięki temu w półce czy pudełku jest o wiele więcej miejsca, wiem co mam i nie zapominam o jakimś produkcie ;). Teraz jestem na etapie segregowania pomadek/szminek. Mam ich bardzo dużo i chętnie pozbyłabym się co najmniej 10 z nich. Nie używam, więc po co je trzymać ;). Oo a próbek mam całe mnóstwo, ale staram się je wykorzystywać.
    Chętnie zobaczę efekt przed i po tej szafki, o której piszesz :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę wytrwałości w redukowaniu Twoich zbiorów. Każdy ma inne preferencje, jedna z nas lubi mieć dużo kosmetyków, drugą to przytłacza i chce mieć tylko to, co wydaje się być potrzebne. Sama od niedawna mogę zaliczyć się do drugiej grupy - po prostu ogrom tego wszystkiego mnie przytłacza i w pewnym momencie nie wiem co mam na stanie.

      A co do szafki to skoro jesteś zainteresowana to postaram się stworzyć taki post :
      Pozdrowionka!

      Usuń
    2. O tak, mnie też zaczęło to wszystko przytłaczać, dlatego to co mogę to regularnie używam/zużywam, a to z czego nie korzystam na przykład oddaję.

      Usuń
  28. Ciekawy blog i genialna autorka :) Z pewnością będę zaglądała tutaj częściej :) Udanych wakacji :) buziaki

    http://monmondeefou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Też ostatnio zrobiłam porządek w lakierach:) Sześć starych jak świat poszło w zapomnienie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja w moich lakierach ciągle porządkuje aleee ciągle jest burdello :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery chyba mają to do siebie, nawet ładnie ustawione nigdy nie chcą stać ;D

      Usuń
  31. Też muszę się zabrać za uporządkowanie lakierów do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  32. lakierów mam pełne pudło, używam 3 -4 sezonowo, reszta idzie w odstawkę:) ale nie wyrzucam, zakupiłam rozcieńczalnik do lakierów i staram się zużywać do zera:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Też praktykuję takie porządki. Od razu lżej na duszy się robi :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow, ale chomik :-) Ja mam tak samo :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Rety ile lakierów, wybór jak w drogerii!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Z chęcią przyjmę Cię do siebie żebyś i u mnie zrobiła porządek z lakierami.. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. ja planuję zrobić wrzesień miesiącem próbek i wszystkie wykorzystać jak leci ;) bo już mi się w szufladzie nie mieszczą, daruje sobie tylko kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. skąd ja to znam, przy przeprowadzce okazało się, że byłam szczęśliwą posiadaczką 135 lakierów z czego malowałam się może 1/10 z tego:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam podobną ilosć wszelakich lakierów, odżywek, preparatów do skórek itd ... Cóż. Połowy raczej i tak nie używam, zwłaszcza że mam pracę w której nie mogę mieć namalowanych paznokci ... :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. przypomniałaś mi o powinności zrobienia porządków ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Też muszę zrobić przegląd w lakierach, pewnie połowa będzie do wyrzucenia :)

    OdpowiedzUsuń
  42. ja też mam pełno tego wszystkiego :) pora chyba przeglądnąć zbiory :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Duuuużo lakierów :) fajnie że sobie uporządkowałaś ja tez muszę tak zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  44. uwielbiam robić takie porządki, wtedy dokładnie wiem co muszę jak najszybciej zdenkować :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Niezła kolekcja :) Mam podobna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. ja mam wszystko posegregowane, bo wtedy latwo moge wszystko znalezc :)
    próbek nie znosze i albo je rozdaje albo wyzucam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tą chwilę i ja mam już wszystko doprowadzone na ładu :)

      Usuń
  47. Gratuluję ujarzmienia kosmetycznego bałaganu! :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Też staram się zminimalizować moją kolekcję i nie kupować dublujących się produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę stwierdzić, że wyszłam już na prostą. Teraz pozostaje tylko trzymać się zasad :)

      Usuń
  49. Uwielbiam próbki i maseczki w takich saszetkach. W ogóle takie małe kolorowe koszyczki są takie fajne ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod tym względem jak widzę jesteś jedną z nielicznych. A koszyczki też lubię, pomagają w organizacji i fajnie się prezentują :)

      Usuń
  50. Ogromna kolekcja lakierów:) Ja mam może 5 na krzyż:) Ale jeśli sprawia Ci to radość, to czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
  51. troszkę Ci się uzbierało :P gratuluje kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  52. wow jaka kolekcja:)!!!kobieta ma albo dużo butów i ciuchó w szafie albo wlasnie duzo szminek czy lakierow:):)

    OdpowiedzUsuń
  53. Wow, spore zapasy :) Ale takich kosmetyków nigdy za wiele... :)
    Daj znać jak poszła metamorfoza, czekam na post :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja też uwielbiam kolekcjonować lakiery, próbki i inne saszetki :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam ten sam problem. Obiecuje sobie że przestane tak masowo gromadzić kosmetyki ale mi nie idzie :P Wczoraj zamówiłam na agito.pl nowe perfumy. Na razie może ograniczę się do nie dublowania produktów P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!