niedziela, 12 stycznia 2014

Pierwsze wrażenia: CHEINCE, KeraBond: szampon, olejek, maska


Kilka słów o produktach, znalezionych w internecie:
 Szampon nawilżający łączący podwójne działanie eliminujące konieczność stosowania oddzielnych środków przygotowujących włosy do zabiegu rekonstrukcji. Oczyszcza włosy z blokujących osadów i "uaktywnia" procesy umożliwiające skuteczną odbudowę mostów keratynowych. Posiada właściwości głębokiej penetracji wewnętrznej struktury włosa dostarczając do jego wnętrza (za pomocą molekularnych liposomów) czyste związki aminokwasów i naturalnych substancji nawilżających. Wpływa na szybką poprawę jakości zniszczonej struktury włosów przywracając im naturalny połysk oraz siły witalne. Rewitalizuje i uelastycznia włosy "zmęczone" oraz neutralizuje związki chloru zawarte w wodzie.

Keratynowo-aminokwasowy olejek rekonstrukcyjny o intensywnie wzmocnionym działaniu odbudowującym. Skoncentrowany kompleks witamin i minerałów posiadający właściwości głębokiej odbudowy wewnętrznej struktury włosa. Unikatowa technologia liposomowa umożliwiająca dostarczanie do wnętrza włosów pełnego kompleksu multiwitamin i naturalnych substancji anty utleniających, odbudowująca i zasklepiająca ich zdegradowaną strukturę. Chroni włosy przed starzeniem, zapobiega łamliwości, rozdwajaniu zniszczonych końcówek oraz intensywnie nawilża. Nadaje elastyczność, sprężystość, jedwabistość i wyjątkowy połysk. Zabezpiecza substancje wzmacniające przed ich wypłukaniem przez wodę.

Maska - specjalistycznie opracowany keratynowo-aminokwasowy rekonstruktor do włosów, o wzmocnionym działaniu odbudowującym. Posiada właściwości głębokiej penetracji wewnętrznej struktury włosa. Zawiera najważniejsze związki z grupy amino-kwasów mających udział w budowie włosów oraz naturalne substancje intensywnie nawilżające. Rekonstruuje połączenia strukturalne, uzupełnia ubytki keratynowe wywołane substancjami chemicznymi oraz zasklepia zewnętrzne łuski włosa zatrzymując tym samym aktywne substancje odżywcze w jego wnętrzu. Przywra
ca kwasowe Ph. Preparat reguluje stopień wilgotności, nadając włosom sprężystość, miękkość, połysk i naturalną formę. Ze względu na optymalne działanie rekonstrukcyjne linii produktów KERABOND wyeliminowana została konieczność używania dodatkowych balsamów zmiękczających do włosów.



Moje pierwsze odczucia:

Szampon: bezbarwny o bardzo lejącej konsystencji. Mimo to dobrze się pieni i bardzo ładnie domywa włosy. Jedna saszetka starczyła na jedno umycie długich włosów. Zapach delikatny, pudrowy wpadające minimalnie w męskie tonacje.

Olejkowy rekonstruktor: tu doznałam szoku bo spodziewałam się czegoś tłustego - olejkowego. A otwierając opakowanie wypłynęło mi z niego dużo produktu i rozlało się. Konsystencje wody, zapach i skład alkoholowy do tego stopnia, że fioletowa saszetka odbarwiła się. Bardzo ciężko jest go zaaplikować i wmasować we włosy z racji jego wodnej konsystencji. Po aplikacji na dłoniach miałam delikatnie tłustą powłoczkę. Jednak to wszystko zrekompensował efekt po spłukaniu włosów ciepłą wodą. Były gładziutkie, jakby rozczesane, miękkie. Jakby po zastosowaniu dobrej maski.



Maska: standardowej konsystencji w białym kolorze. Bardzo wydajna. Zużyłam pół saszetki. Efekt po zastosowaniu naprawdę świetny. Włosy mięciutkie, wygładzone, niepuszące się.




Podsumowując zmieniłabym jedynie konsystencję rekonstruktora lub po prostu aplikowała za pomocą spryskiwacza. Efekt jaki dają te kroki jest naprawdę świetny.
Włosy pozostawiłam do samodzielnego wyschnięcia, były one gładkie i sypkie, a dodatkowo każdy wyczuwał naprawdę intensywny zapach włosów, który utrzymywał się do następnego mycia.
Zastanawia mnie jedynie czy przy dłuższym stosowaniu produkty nie spowodowałby wysuszenia skóry głowy- mam takie wrażenie, że została ona lekko przesuszona, chyba że jest to efekt dobrze działającego oczyszczająco szamponu (?).
 Szkoda, że produkty te są bardzo drogie bo cały zestaw kosztuje ok. 250 zł.

8 komentarzy:

  1. Hmm cena faktycznie wysoka... Nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie, miałam ten zestaw w ShinyBoxie :)

      Usuń
    2. ale jeżeli coś jest dobre, to warto wydać troszke kasy:)

      Usuń
    3. Oceniam dobrze, ale bałabym się, że przesuszy włosy ta duża zawartość alkoholu w składzie... Nie wydałabym ponad 200 zł za taki produkt.

      Usuń
  2. Wow faktycznie cena zestawu jest wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm nie znam firmy, ale cena skutecznie odstrasza

    OdpowiedzUsuń
  4. wow ;) faktycznie cena zestawu jest wysoka ;) pooozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!