Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KOBIECE SPRAWY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KOBIECE SPRAWY. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 lutego 2016

CO ZABRAĆ ZE SOBĄ DO SZPITALA NA OPERACJĘ GINEKOLOGICZNĄ?



Osoby, które śledzą mnie na Instagramie @aktualna zapewne wiedzą, że przeszłam operację ginekologiczną. Co gorsza już drugą w ciągu pół roku. W tej chwili jest godzina piąta rano, kolejnego dnia w szpitalu. Nie mogę spać i przewracam się z boku na bok. Kręgosłup od leżenia (i od wkłucia w celu znieczulenia) doskwiera mi bardziej niż rana pooperacyjna. Postanowiłam więc usiąść na skraju szpitalnego łóżka i zerkając na moją szpitalna wyprawkę spisać listę rzeczy, które według mnie ułatwiają funkcjonowanie po operacji i spędzanie czasu w szpitalu. Proponuję zabrać ze sobą: 

  • Zestaw pizam i bielizny na każdy dzień. Najlepiej sprawdzają się koszule, ale jeśli nie jesteś ich zwolennikiem weź takie piżamy, które mają luźna gumkę. To samo tyczy się bielizny. Osobiście zaopatrzyłam się w bawełniane, luźne figi. Ważne jest aby nie uciskać rany. Zestaw uzupełnij jeszcze o klapki pod prysznic i kapcie. Opcjonalnie, jeśli jesteś zmarzluchem spakuj też skarpety i szlafrok.

  • Higiena osobista to podstawa. Tutaj oczywiście niezbędny okazuje się ręcznik i żel pod prysznic. Do mniejszego opakowania, które kupiłam w Rossmannie, przelałam szampon do włosów, a odżywkę kupiłam w mniejszym opakowaniu. Do tego pasta w mini tubce i szczoteczka.

    Nie zapomnij też o wkładkach higienicznych oraz podpaskach (przydadzą się po operacji kiedy to mogą wystąpić plamienia).

    Zapakowałam też: golarkę, szczotkę, gumki do włosów, antyperspirant, balsam do ciała i krem do twarzy.

    Dla większego komfortu wzięłam mokre chusteczki, które sprawdzą się szczególnie w pierwszej i drugiej dobie po operacji, aby po prostu się odświeżyć w chwili, gdy nie czujemy się na siłach, aby brać prysznic.

  • Nigdy nie brałam nic do jedzenia. Nie chciałam w żaden sposób sobie zaszkodzić, więc przestrzegałam dirty szpitalnej. Natomiast koniecznie zrób sobie zapas wody koniecznie w wersji niegazowanej - odpadają nawet te delikatnie mineralizowane. Weź ze sobą egzemplarz małej butelki z dziubkiem, który sprawdzi się tuż po operacji, kiedy jesteś osłabiona i chcesz zmoczyć tylko usta. 

  • Dla ułatwienia sobie sprawy możesz wziąć sztućce i kubek. W moim szpitalu oferowali posiłki, ale był problem z tymi akcesoriami. Dodatkowo mając do dyspozycji własny kubek w momencie, gdy możesz jeść tylko sucharki i kleik, a jednocześnie jesteś głodna, możesz w każdej chwili zrobić sobie ciepła herbatę  (u mnie był dostęp do lodówki, czajnika oraz herbaty i cukru).

  • Dla własnego komfortu zaopatrz się w krzyżówki, książkę, czy zapas internetu na smartfonie. To wszystko po to aby odciągnąć szpitalna nudę.

  • Nie zapomnij także o dokumentacji medycznej, skierowaniu oraz dowodzie osobistym. Jeśli przyjmujesz na stałe lekarstwa również weź je ze sobą.

Poza tym nastaw się pozytywnie i pamiętaj, że choć czujesz się źle, to po upłynięciu tych paru dni będzie o niebo lepiej - wiem sama po sobie ;)

Powodzenia!

P.S.
Na blog powstała zakładka "GINEKOLOGIA", w której znajdą się tematy związane z moimi doświadczeniami w tej dziedzinie.