poniedziałek, 8 czerwca 2015

Majowe perełki

Kosmetyczni ulubieńcy maja pojawiły się już na moim blogu. Natomiast teraz wpadłam na pomysł, że będę tworzyć serię moich odkryć danego miesiąca, w którym pokażę Wam to co wpadło w moje ręce i sprawdziło się w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie będę dzielić postów na stałe kategorie, bo nie wiem czy w każdej z nich zawsze coś ciekawego się pojawi. Kategorie będą ruchome i mam nadzieję, że Was zaciekawią.

Jedzenie

Domowe koktajle to to, co smakuje mi najbardziej. Tym bardziej te schłodzone w letnim okresie. Dodają energii, są pożywne, a co najważniejsze słodkie i za każdym razem można wyczarować coś nowego, poprzez zmianę choćby jednego składnika. W maju rozpoczął się sezon na truskawki, a wraz z nim moim głównym składnikiem smoothie są właśnie te owoce, które chyba kocha każdy i całe szczęście, że mnie nie uczulają. Na zdjęciu mam zmiksowane truskawki, banana i nektarynkę.

Blog

Już od dawna, pierwszym blogiem, na który wchodzę zaraz po włączeniu komputera jest http://styledigger.com/ . Joasia jest naturalnie piękną kobietą, kochającą podróże, naturę i piękne "rzeczy". Jej regularnie dodawane posty o świetnej tematyce są ukojeniem dla mnie. Każdorazowo gdy do niej zajrzę znajdę coś dla siebie. Ostatnio w 100% utożsamiłam się z nią poprzez zwyczajny post pt. "Jak przestać jeść słodycze?". Zapraszam do odwiedzenia jej bloga, choć na pewno większość z Was już go zna. 

Youtube

Jedną z moich ulubionych vlogerek jest Julia, która prowadzi kanał itsxjul o tematyce kosmetycznej i żywieniowy o nazwie naZDROWIE a obecnie nadaje do nas z USA, czego jej zazdroszczę. Zawsze podpatrzę u niej jakiś ciekawy, niedrogi produkt kosmetyczny lub coś mega zdrowego do zjedzenia w vegańskiej formie. Julia pokazuje nietestowane na zwierzętach, dobre składowo produkty oraz zdrowe jedzonko, a dodatkowo jest wesołą osobą i to właśnie dlatego stała się jedną z moich ulubionych pozycji do oglądania.  Mam nadzieję, że nie obrazi się za to zdjęcie ;)

Gadżet

W maju odbyłam kilka krótkich wyjazdów w związku z tym zależało mi na spakowaniu się dosłownie w plecak, który wrzucę na plecy i bez utrudnień ruszę przed siebie. Zależało mi aby pomieścić wszystko, ale nie zabierać ze sobą zbędnych ciężarów, dlatego moimi ulubionymi gadżetami zostały pojemniczki podróżne do przelewania.  Kolorowe wersje kupiłam w Ikea, natomiast atomizer z pompką, w którym przetrzymywałam maskę do włosów, znajdziecie w Rossmannie. Dzięki nim zyskałam sporo miejsca w plecaku, który adekwatnie był dużo lżejszy niż pełnowymiarowe opakowania szamponu, maski do włosów czy żelu pod prysznic.


Aplikacja

jakdojadę.pl to must have jeśli jedziesz do nieznajomego dużego miasta znajdującego się w Polsce. Dzięki niej w bezproblemowy i szybki sposób przemieszczałam się komunikacją miejską po Krakowie i Warszawie. Pokazuje ona najbliższe przystanki, czas odjazdu i numery pojazdów, do których należy wsiąść, aby dotrzeć do celu.  Aplikacja sprawdzona i niezawodna!

Miejsce

Wszystkie odkryte przeze mnie miejsca w maju wspominam bardzo dobrze. Jednak nowością było dla mnie spędzenie majówki w Czechach, o czym pisałam w dwóch postach na blogu ( część 1część 2). Odwiedziłam dwie miejscowości położone bardzo blisko polskiej granicy i jest to świetna alternatywa na spontaniczny, nieplanowany wyjazd. Są to spokojne mieściny, w których znajdziecie m.in. sklep DM pożądany przez wiele kobiet oraz wiele malutkich sklepików z pięknymi rzeczami do domu. Są to spokojne miejscowości z dużą ilością polaków i na pewno bez znajomości ich języka wzajemnie się dogadacie.

21 komentarzy:

  1. miło Cię poznać troszkę bliżej, z całą pewnością zajrze do tej blogerki, bo tez chciałabym zacząć się odżywiać zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogę pokazać swojego dnia codziennego w ten sposób, a zdrowsze odżywianie zawsze jest na czasie ;)

      Usuń
  2. super zdjęcia, uwielbiam koktajle, a sezon na świeże owoce jest w pełni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koktajl truskawkowy... mmm... chyba dzisiaj się na niego skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  4. koktajle mniam! Julię też bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też teraz masowo jem koktajle :D zmrożone truskawki, maliny, jagody :))) ale i ze świeżych owoców :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam koktajle ;) teraz towarzyszą mi na co dzień :))

    OdpowiedzUsuń
  7. majówka w Czechach, też bym polubiła, tym bardziej, że już dawno tam nie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja także bardzo lubię koktajle :) Muszę spróbować Twojej wersji :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też byłam na majówce w Czechach :) Jeżeli lubisz czeskie jedzenie - zapraszam do mnie, jest niespodzianka na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koktajle uwielbiam, mogłabym je pić bez prerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Także uwielbiam koktajle i Truskawki :-P

    OdpowiedzUsuń
  12. A i ja mam ostatnio szajbę na koktajle :) Miksuję wszystko - od owoców, przez warzywa, pestki.. Mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie ale niestety ostatnio dokucza mi strasznie alergia krzyżowa i pyłki reagują z owocami, które tak bardzo lubię... wszystkie ziarna, pestkowe owoce i warzywa odpadają :( ale po troszkę może jakoś minie ten złośliwy okres.

      Usuń
  13. Ja ostatnio pierwszy raz w tym sezonie miksowałam truskawki.. Pychaaaa! :) Śliczne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te pierwsze, najbardziej wyczekiwane są najsmaczniejsze !
      Dziękuję :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!