wtorek, 20 stycznia 2015

O niepozornie nawilżających, małych rybkach z Rival de Loop

Od dawna w mojej pielęgnacji pojawiają się olejki. Stosuję je do włosów, na twarz oraz do pielęgnacji ciała. Najczęściej sięgam po olej arganowy i kokosowy, jednak moja przygoda zaczęła się od małych, niepozornych rybek z Rival de Loop, które dostępne są od dłuższego czasu w sieci Rossmann. Mam do nich spory sentyment, a dodatkowo 100% zadowalają mnie swoim działaniem nawilżającym oraz wygładzającym. 

Rybki to nic innego jak kuracja nawilżająca w postaci porcji olejku zawartego w kapsułkach. Dodatkowo  wzbogacona jest w witaminę A, E i F , dzięki czemu przyspiesza proces regeneracji skóry. Tym, co przekonało mnie do kuracji jest brak zawartości parafiny w składzie, która działa zapychająco na moje pory. Sama formuła produktu jest olejkowa i wydajna, a jej atutem jest stosunkowo szybkie wchłanianie. Zawsze stosuję produkt na noc, a rano moja buzia jest naprawdę miękka i mam wrażenie, że wręcz wypoczęta. Jedna rybka wystarcza na pokrycie obfitą warstwą twarzy oraz szyi.  Jeśli należysz do osób, które nie lubią nadmiaru tłustości na twarzy, możesz być pewna, że wystarczy Ci jeszcze na dekolt. 


Rybki zawsze udaje mi się kupić na promocji i sięgam po nie kilka razy do roku, fundując sobie małą kurację. 
Swoją drogą zajrzyjcie do NAJNOWSZYCH PROMOCJI W ROSSMANNIE.

Instagram Facebook

19 komentarzy:

  1. przyznam się, że nie znam tych rybek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy chwalą, może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo o nich slyszalam, koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rybkach słyszałam dużo dobrego, ale sama nigdy się nie zdecydowałam - przyznaję, że z obawy przed zapchaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ich zapach jest bardzo przyjemny! :) Mają delikatny zapaszek, niech nie zwiedzie Cię ich wygląd bo z rybką, one nie mają nic wspólnego, poza wizerunkiem ;p

      Usuń
  5. Musze je wypróbować koniecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę się z nimi zapoznać bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Napewno w końcu je wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a jakby go tak we włosy... to stanie się krzywda ;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że się nie stanie ale sama nie próbowałam. Musiałabym chyba wszystkie z opakowania wykorzystać :)

      Usuń
  9. Może warto wypróbować te rybki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już trochę o nich i mam ochotę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie wypróbuję :) bo z tej firmy miałam tylko chusteczki do demakijażu i były takie sobie..

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czaję się na rybki tej firmy bo jeszcze żadnych nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio u siebie pisałam o wersji niebieskiej, jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co słyszałam, to jest dobra, ale ma trochę gorszy skład, który może zapychać :)

      Usuń
  15. każdy je chwali... chyba ja też muszę się skusić :P

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedyś już je testowałam i totalnie u nich zapomniałam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!