poniedziałek, 27 października 2014

Olej Arganowy z Werbeną do skóry wrażliwej

Na moim blogu powstał już post prezentujący serię kosmetyków, których główną bazą jest 100% olejek arganowy. Jako pierwszy do przetestowania trafił Olej arganowy z werbeną, który jest skierowany do skóry wrażliwej. Krem ten zawiera 100% naturalnych składników, a wśród nich 50% olejku arganowego - jako możecie się domyślać jest to bomba nawilżająca.



Producent zapewnia nas o następujących właściwościach:
  • łagodzi podrażnienia, 
  • intensywnie odżywia, 
  • regeneruje, 
  • nawilża i wygładza zmarszczki,
  • działa oczyszczająco i ściągająco na rozszerzone pory,
  • działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.
Skład: Argania Sipnosa Kernel Oil, Lippia Citriodora (Verbena) Leaf Water, Butyrospermum Parkii (Shea butter) Fruit, Cocos Nucifera, Cera Alba, Glycerin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.

Swoją opinię zacznę od kilku słów na temat opakowania. Jak widzicie jest to wygodna, plastikowa buteleczka z dozownikiem w formie pompki, która nie zacina się, a dodatkowo za jej pośrednictwem możemy dozować interesującą nas ilość produktu. Oczywistym jej walorem jest higieniczność. 
Stosowałam ten krem bezustannie przez spory okres czasu, aplikując krem grubszą warstwą na noc. Nakładałam go zarówno na twarzy, szyję i dekolt. 
Produkt jest kremowej konsystencji i w prosty sposób rozprowadza się na cerze. Podczas aplikacji pod palcami wyczuwam granulki niewiadomego pochodzenia, które nie są widoczne gołym okiem. Jego formuła zawiera 50% olejku arganowego w związku z czym jest ona treściwa. Jego olejkowata cecha ujawnia się tuż po aplikacji. Wówczas w dotyku odczuwamy pewną oleistość. Produkt nie należy do tych, najszybciej się wchłaniających, a po wchłonięciu pozostawia tłusty film, który daje uczucia nawilżenia. Cera po zastosowaniu tego kremu jest miękka, nawilżona i wygładzona.  
Co ważne, produkt w żadne sposób nie zapchał mi porów ani nie spowodował wysypu niedoskonałości.


Produkt warty wypróbowania przez sucha cerę, jednak na dłuższą metę może zmęczyć i przeciążyć. Pamiętajcie o jego olejkowatej formule, która nie sprawdzi się w upały. Dla mnie idealny do nawilżania w okresie jesienno- zimowym.
Oczywiście na stronie sklepu możecie dokładnie poczytać o każdym składniku oraz szerzej o właściwościach. Zainteresowanych odsyłam na http://www.argangroup.pl/

25 komentarzy:

  1. nie słyszałam jeszcze o tych produktach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie mógłby być za mocny-cera tłusta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu prawdopodobnie się nie sprawdzi. Choć wszystko zależy od kondycji skóry, czasem i cera tłusta może mieć wzmożone przetłuszczanie z powodu nadmiernego wysuszenia, więc stwierdzić jednoznacznie nie jestem w stanie :)

      Usuń
  3. Wygląda bardzo ciekawie. Mam cerę mieszaną ale czasem moja skóra potrzebuje bardzo dużego nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tych kosmetykach ale w moim przypadku olej arganowy na twarz nie zdał egzaminu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawuje się jako tako, ale zdecydowanie lepiej działa na włosach :)

      Usuń
  5. oooo zaciekawiłaś mnie tym produktem i chyb się na niego skuszę

    OdpowiedzUsuń
  6. Może być fajny! Jeszcze się z nim nie spotkałam. Wielka szkoda, nie uszedłby mojej uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zimą byłby dla mnie bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w porządku ale z chyba bardziej przypadł mi do gustu kremik z dziką różą do cery naczyniowej. :)
      Jest troszkę lżejszy i jakoś moja skóra bardziej się z nim polubiła, ale testy trwają póki co :)

      Usuń
  8. Hmm w sumie chętnie bym go przetestowała, bo ostatnio przerzuciłam się na kosmetyki do skóry wrażliwej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. olejku arganowego w kremach jeszcze nie używałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja w ogóle nie miałam styczności jeszcze z tym olejem :)

      Usuń
  10. Ja stosuję krem z różą na naczynka, ale mam mieszane uczucia co do niego. Ten będzie następny, ale przez tłusty film będę go używać tylko na noc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie wszystkie kremy z tej firmy są zbyt ciężki na dzień, pod makijaż. Testuję je na noc. Krem na naczynka zaczęłam teraz użytkować i moim zdaniem jest lżejszy od tego do skóry wrażliwej.

      Usuń
  11. Szkoda, że nie wchłania sie lepiej. moja mieszana cera nie przepada za takimi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. słyszałam o tych kremach ostatnio i zaciekawiły mnie, pewnie w przyszłości wypróbuje je na sobie i zobaczę co i jak z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo zachęcający opis.
    Pozdrawiam

    p.s świetne tło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam, ale czytałam pochlebne recenzje o tej linii kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od preferencji, osoby, które nie lubią ciężkich i treściwych formuł w pielęgnacji twarzy nie polubią się z nimi.

      Usuń
  15. nie znam tych kosmetyków, dla mnie są totalną nowością :)

    OdpowiedzUsuń
  16. to już kolejny blog na którym czytam o tej serii, ja dotąd nie miałam okazji poznać...

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz widzę te produkty :) ale u mnie by się zapewne nie sprawdził bo mam tłustą cerę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę spróbowac coś podobnego ukręcic akurat mam wszystki składniki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!