Jeśli chodzi o Halloween to nie jestem jego przeciwnikiem. Wiele osób krytykuje zapożyczenia tej "tradycji", a ja w zasadzie się nie wgłębiam się w te argumentacje. Dla mnie to forma dekoracji, odskoczni, wypróbowania wypieków dyniowych, a dla wielu także zabawy. Jeśli ktoś ma ochotę się przebrać i iść na imprezę to proszę bardzo, co w tym złego(?). W tym roku postawiłam na wycinanie dyń, które nie są wykonane wyłączne ze względu na Halloween, ale także ze względów ozdobnych. Kupiliśmy 3 dynie, które zdobią mieszkanie i nadają mu jesienny klimat, a dodatkowo po raz pierwszy w życiu upiekłam ciasto dyniowe, a dodatkowo ususzyliśmy pestki, które są bardzo smaczne. Nic tylko kupować i przetwarzać dynie ;)
Poniżej kilka zdjęć uchwyconych podczas tworzenia dyniowych gęb.
A oto efekt naszych walk z dyniami
Podobają się Wam?
Bardzo! Uwielbiam dyniowe strachy :D Nie wiem, czy w tym roku zdąże sobie zrobić, ale będę się starać :-)
OdpowiedzUsuńświetne! :)
OdpowiedzUsuńale fajne! :D muszę też spróbować zrobić takie cudo :D
OdpowiedzUsuńDynie prezentują się świetnie:)
OdpowiedzUsuńKochana powiem Ci ,że super to wykonałaś : ) Pewnie jak Halloweeen to się bawić heheh : )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Dzięki ;D
UsuńDynie genialne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam świecące dynie :)
OdpowiedzUsuńFajowe uwielbiam dyniowe potworki
OdpowiedzUsuńchyba kupię dynię i też się nią 'pobawię' :D
OdpowiedzUsuńja tez muszę dynie kupić-świetnie wam to wyszło:)
OdpowiedzUsuńUrocze cudaki.
OdpowiedzUsuńale świetne cudaki
OdpowiedzUsuńja mam jedną dyńkę i muszę się właśnie za nią zabrać
Świetne sa :)
OdpowiedzUsuńJakie pocieszne stwory! Aż mi się oczy do nich śmieją :). Ja jestem jak najbardziej za jesiennymi klimatami.
OdpowiedzUsuńdynie wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię pestki dyni :P
OdpowiedzUsuńPodobnie jak i ja :)
UsuńAle piękne! też chcę takie:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam pestki z dyni :) ja zamiast ciasta pewnie zrobiłabym zupę :)) wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńZupa- krem będzie za rok, jeszcze nigdy nie robiłam ani nawet nie spożywałam :)
Usuńwow, super dynie, ja mam taką 30 kg w ogródku, jest tak ciężka, że nie można jej nawet kulnąć.
OdpowiedzUsuńŁoo matko, 30 kg ;D
UsuńSuper wygląda! Wow :) Może i ja się skuszę. :) a już na pewno na dyniowe ciasto :D myślę, że może być smaczne. A pestki uwielbiam od dawna!
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Pozdrawiam!
Dyniowe ciasto smakowało i w zasadzie wyglądało jak sernik, wielu osobom smakowało, mi osobiście średnio :)
UsuńFantastycznie wyszły Ci te dynie! :) No i ciasto przy okazji, nie tylko mieszkanie skorzystało wizualnie :D
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy po raz ostatni bawiłam się w wydrążanie dyni :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są ! Też bym sobie taką zrobiła :)
OdpowiedzUsuńuuuuuu przerażające :D
OdpowiedzUsuńNie są takie straszne, wybrałam łagodne wersje ;D
Usuńefekt świetny.. ale nie wiem czy chciałoby mi się z tym bawić :D
OdpowiedzUsuńRaz w roku można, całkiem fajna opcja na wieczór :P
Usuń