100% olej arganowy z Argan Group

Olej arganowy jest ostatnio bardzo popularny i zbiera wiele fanek. Sprawdza się zarówno w pielęgnacji twarzy, ciała, a najczęściej stosowany jest przy dbaniu o włosy. Jak wiecie posiadam kremy z dużą zawartością tego olejku (o których pisałam we wcześniejszych postach), dlatego stosowanie tego produktu skierowałam na włosy. Jeśli jesteście ciekawe, jak 100% olej arganowy spisał się w mojej pielęgnacji włosów zapraszam do zapoznania się z treścią posta.

Pozwoliłam sobie na skopiowanie ze strony producenta właściwości stosowania preparatu na określone partie ciała. Więcej informacji znajdziecie na: http://www.argangroup.pl/

1. Pielęgnacja twarzy - Zapewnia właściwą ochronę, odmładza i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się naskórka. Odżywia, nawilża, wygładza i ujędrnia skórę. Stymuluje odnowę i regenerację komórek. Spłyca zmarszczki oraz zapobiega powstawaniu nowych. Sprawia, że skóra staje się rozjaśniona i jedwabiście gładka. Wspomaga leczenie cery trądzikowej. Reguluje wydzielanie sebum.
2. Pielęgnacja ciała - Likwiduje przebarwienia skórne, utrwala, chroni i pielęgnuje tatuaż, odżywia, nawilża i zmiękcza zrogowaciały naskórek. Spłyca blizny i przywraca skórze naturalny koloryt. Chroni przed poparzeniami słonecznymi. Uśmierza oparzenia, ukąszenia i skaleczenia.
3. Pielęgnacja włosów - Odżywia, wzmacnia i odbudowuje strukturę włosów. Zapobiega rozdwajaniu końcówek. Zwiększa podatność na stylizację. Nadaje włosom jedwabisty połysk.
4. Pielęgnacja paznokci - Nawilża, odżywia i zmiękcza skórki. Wzmacnia i utwardza płytkę paznokcia, uelastycznia ją, chroniąc tym samym przed łamliwością. 
5. Masaż ciała - Odbudowuje płaszcz hydrolipidowy i zwiększa zawartość składników odżywczych w skórze, zwalcza cellulit. Działa kojąco i odprężająco na cały organizm.

Olejek arganowy znajduje się w stosunkowo wygodnym opakowaniu ze spryskiwaczem, który nie rozpyla produktu mgiełką, lecz dozuje go niewielkimi wielkościami w formie jednego pasma - mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli. Wszystko jest ok, ale gdy olejuję włosy muszę się napstrykać, aby wydostać interesującą mnie ilość produktu. Dodatkowo nie polecam przechowywać go w postaci leżące, gdyż ma tendencję do wydostawania się z opakowania. Mój olejek przechowuję w łazienkowej półce i wszystko jest z nim w porządku.
Jeśli chodzi o konsystencję to jest ona tradycyjna i leista. Z łatwością rozsmarowuje się zarówno na włosach jak i na ciele (często nawilżam nim suche dłonie).
Moje włosy bardzo polubiły się z tym olejkiem, zdecydowanie bardziej niż z olejem kokosowym. Stosuję go:

• w niewielkiej ilości do wykończenia fryzury, dzięki czemu włosy nie puszą się, są zabezpieczone i pełne blasku,
• w formie tradycyjnego olejowania, gdzie nakładam sporą ilość, omijając nasadę włosów. Skupiam się na końcówkach, które zawsze są bardziej przesuszone. Olej zmywa się bez problemu dowolnym szamponem, nie powoduje plątania włosów, a po wyschnięciu włosy są miekkie, widocznie odżywione i błyszczące,
• do zabezpieczenia włosów mokrych. Stosuję go na delikatnie podeschnięte włosy, wówczas mam wrażenie, że podczas samodzielnego wysychania nie puszą się.
• tak jak wspomniałam czasem aplikuję go na suche dłonie lub przesuszone partie. Wchłania się podobnie jak oliwki, pozostawiając po sobie delikatny film
• często kilka kropel dodaję do balsamu do ciała, dzięki czemu omijam jego zapach
• często także dodaję go do maski na włosy.

Jedyne zastrzeżenia co do tego produktu mam jeśli chodzi o jego zapach - choć nie powinno to dziwić skoro produkt jest 100% naturalny. Zapach jest ciężki do opisania, ale nie jest to nic, co chcielibyśmy wąchać. O ile na włosach nie robi mi to różnicy bo nie wyczuwam jego zapachu, to na pewno nie stosowałabym go samodzielnie na ciało, czy twarz ale wymieszany z kremami, czy balsamami sprawdza się świetnie.