- Łyżka stołowa, wyciągnięta z zamrażarki i przyłożona pod oczy zniweluje zmęczenie i otworzy nam oczy.
- Gdy mam mnóstwo suchych skórek na ustach, przecieram je zwilżoną szczoteczką do zębów. Dzięki temu funduję im peeling i pozbywam się martwego naskórka. Wystarczy pobalsamować usta i problem z głowy.
- Do golenia nóg nie kupuję już pianek czy żeli. Stosuję oliwki (można również olejki np. kokosowy), gęste żele pod prysznic lub odżywki do włosów, które się nie sprawdziły. Te produkty świetnie budują powłokę, po której lekko sunie golarka.
- Jeśli masz problemy z aplikacją balsamów brązujących zmieszaj je 1:1 z tradycyjnym balsamem, a suche miejsca takie jak kolana czy łokcie dodatkowo nawilż przed aplikacją. Dzięki temu efekt opalania będzie delikatniejszy i na pewno nie nabawimy się smug.
- Ulubiony, ale już zgęstniały lakier odo paznokcie zreanimujemy za pomocą kilku kropli zmywacza do paznokci.
- Zawsze stosuję odżywkę lub bezbarwny lakier pod lakiery kolorowe. Dzięki temu nie unikam problemu zabarwionej płytki.
- Jeśli sama podcinasz sobie włosy, które są notorycznie rozdwojone lub zakończone białą "kropką" zastanów się nad wymianą nożyczek. Odkąd wymieniłam nożyczki na fryzjerskie i używam je tylko i wyłącznie do włosów, ten problem zniknął.
- Jeśli twoja twarz się świeci, a nie masz pudru, ani bibułek matujących to sięgnij po chusteczkę higieniczną lub delikatny papier toaletowy. Jeśli dodatkowo rozwarstwisz jego warstwy to uzyskasz jeszcze lepszy efekt.
- Olej kokosowy idealnie sprawdzi się nie tylko do włosów czy ciała, ale i do demakijażu. Płatek kosmetyczny delikatnie zwilżamy, po czym nakładamy na niego odrobinę olejku i przykładamy do oczu. Idealne dla alergików.
- Przecinając opakowania np. kremów do rąk, balsamów czy innych specyfików zawartych w tubkach zyskacie dodatkową ilość produktu, który zgromadził się na ściankach i wykorzystacie produkt w 100% do końca.
- Na puszące się i elektryzujące włosy idealnie sprawdzi się odrobina kremu do rąk lub naturalnego olejku np. arganowego, kokosowego. Dzięki niemu włosy wygładzą się i zyskają sporo blasku.
- Efekt pudrowej maski na twarzy, po wykonanym makijażu zniwelujesz przykładając zwilżony ręcznik, zwilżone dłonie lub spryskasz twarz mgiełką do twarzy bądź wodą termalną.
- Nielubiane kremy do twarzy możemy wykorzystać do stóp, którym na pewno nie zaszkodzą.
- Suszenie włosów głową w dół doda im objętości na dużo dłuższy czas.
Dodajcie coś od siebie :)
muszę spróbować ten trik na puszące się włosy (11) - pierwszy raz słyszę o takim a krem do rąk posiadam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i u Ciebie zadziała :)
UsuńU mnie golenie na olejek nie działa, bo mi on zapycha maszynkę. :( A byłoby super, bo nie podrażniałabym skóry. :(
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuj inny olejek. Najlepiej sprawdza się tu olej kokosowy bo nie jest taki tłusty i nie oblepia aż tak grubo skóry. A jeśli to nie działa wypróbuj żele pod prysznic lub odżywki do włosów :)
UsuńTeż tak reanimuję lakiery :) muszę wysuszyć włosy głową w dół, zobaczę co się stanie :)
OdpowiedzUsuńStanie się objętość ;D
UsuńZnam i większość stosuję :)
OdpowiedzUsuńGolenie nóg na odżywkę czy olejek jest mi dobrze znane. Ja jeszcze do zaschniętego tuszu do rzęs dodaje kilka kropel wody utlenionej lub płynu do soczewek albo wrzucam do ciepłej wody.
OdpowiedzUsuńO dokładnie! Znam te triki o tuszu do rzęs, super że przypomniałaś :)
UsuńBardzo przydatne porady :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się przydadzą :)
UsuńWiększość trików znałam :)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy ma mnóstwo ciekawych funkcji :)
OdpowiedzUsuńreanimacja lakierów do paznokci w ten sposób zmienia ich strukturę i obniża trwałość :( warto zainwestować 10 zł w specjalny rozcieńczalnik do lakierów, który nie zmienia ich formuły, a lakiery dłużej pozostają świeże:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym co piszesz. Jednak jakoś nie mam parcia na to, aby rozrabiać lakiery. Fakt, jest to dobry sposób - taki awaryjny. Ale mimo wszystko raczej mam problem aby zużyć dany lakier do końca i gdy już zgęstnieje, raczej go wyrzucam niż z rozpaczą reanimuję specjalnymi produktami. :)
UsuńSłyszałam że po dodaniu zmywacza do lakieru szybko on stwardnieje więc to tylko reanimacja na chwilkę :) też nie kupuję już pianek do golenia zużywam niewypały :) 8,10,11 i 13 moje sposoby :) 14 też często stosuję należy tylko pamiętać żeby strumień powietrza z suszarki szedł z włosem dzięki temu je wygładzimy pod włos powoduje straszne puszenie :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKilka z tych trików znam i sama z powodzeniem stosuję.
OdpowiedzUsuńKilka sposobów znam :)
OdpowiedzUsuńkilka sposób nie jest mi obca, ale o części nie miałam zielonego pojęcia!Na pewno wypróbuję przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż :D