Od dawna szukałam dobrego produktu, którym mogłabym oczyszczać swoją twarz. Zazwyczaj sięgałam po tradycyjne żele oczyszczające dostępne w drogeriach lub aptekach, jednak zawsze produkty te wysuszały mi cerę i powodowały efekt jej ściągnięcia. Długo szukałam, aż skusiłam się na naturalną, wegańską emulsję oczyszczającą.
Produkt skierowany jest do codzienne oczyszczania cery bardzo suchej. Zawiera bio masło shea, bio aloes, czy bio olej z pestek granatu. Dodatkowo pozbawiona jest aromatów, syntetycznych barwników, substancji konserwujących czy działających zapychająco silikonów i pafariny. Po przeczytaniu tych zapewnień producenta skusiłam się na ten produkt i nie zawiodłam się.
Jego formuła przypomina lekki krem nawilżający. Bardzo łatwo się go używa, a dodatkowo przyjemnie pachnie granatem. Dużą jego zaletą jest możliwość stosowania na dwa sposoby. Pierwszy sposób polega na wmasowaniu w twarz i starciu nadmiaru płatkiem kosmetycznym co oznacza tylko to, że składniki są na tyle delikatne, że mogą obcować ze skórą przez dłuższy czas. Natomiast drugi sposób to zastosowanie jak tradycyjny żel, w połączeniu w wodą.
Osobiście stosuję drugi sposób, który sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Skóra po jego zastosowaniu jest czysta a dodatkowo miękka i mam wrażenie, że nawilżona. Polecam wszystkim dziewczynom, które mają wrażliwą, mieszaną, a w szczególności suchą skórę. Za niecałe 9 zł otrzymujemy 125 ml wydajnego i świetnie działającego produktu.
miałam serum czy olejek to twarzy z tej serii, ojek nie polubiliśmy się
OdpowiedzUsuńU mnie olejek też okazał się klapą. Ale emulsja myjąca pewnie prędzej czy później trafi w moje ręce. ;)
Usuńwygląda ciekawie, jednak ja preferuję żele :) emulsją pewnie czułabym się nieumyta :D
OdpowiedzUsuńMiałam tą emulsję i całkiem nieźle się u mnie sprawdziła :) też stosowałam ją jak tradycyjny żel ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie stawiam na żele.
OdpowiedzUsuńTo jest forma żelu, ale zdecydowanie delikatna i niewysuszająca :)
UsuńBędzie mój, uwielbiam łagodne oczyszczanie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale po firmę bardzo rzadko kiedy sięgam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej emulsji, ale wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Alterry. Niebawem skończy mi się żel myjący do twarzy, może skuszę się na tą emulsję :)
OdpowiedzUsuńMam i też lubię :)
OdpowiedzUsuńciekawa jest ta emulsja, miałam z tej serii duet do włosów maskę i odżywkę i bardzo fajne efekty były :)
OdpowiedzUsuńciekawy :) skuszę się na nią
OdpowiedzUsuńLubię Alterrę, a jakoś mi umknął ten kosmetyk. Muszę go poznać. :-)
OdpowiedzUsuńkiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie zadowolona z tej emulsji :) wcześniej używałam żelu do twarzy na dzień i na noc i teraz nie wyobrażam sobie do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZa tą cene wydaje się godna uwagi :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety lekko przesusza :/
OdpowiedzUsuńnie dla mojej cery, ale pewnie w końcu się skuszę:P
OdpowiedzUsuńfajny produkt, ale raczej się nie skuszę na niego :P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa Lubię tą Firmę dobre kosmetyki w przystępnej cenie .;*
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą serię z AltU mnie akurat test szamponu, odżywki i balsamu z granatem :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam!
Gdy tylko skończę swój żel z BeBeauty, pewnie sięgnę po ten, dużo osób go chwali, a skoro i Ty polecasz to może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuń