Jak już niejednokrotnie pisałam na blogu, ponad 1,5 roku temu podjęłam decyzję, że przestajefarbować włosy - a już na pewno na całej ich długości. Od tamtego czasu minęło sporo, a mój odrost jest już praktycznie niewidoczny. W zasadzie same możecie to ocenić po zdjęciach zamieszczonych w tym poście, w poprzednich wpisach czy też na Instagramie. Po wielu nieudanych eksperymentach pielęgnacyjnych stwierdziłam, że jedynie totalny minimalizm służy moim włosom. W tym poście pokażę Wam aktualnie używane przeze mnie kosmetyki.
A więc czego obecnie używam?
- Szampon - obecnie do gustu przypadł mi skierowany dla dzieci BioCare. Wcześniej sięgałam po różne szampony m.in. Trzy zioła, który również sprawdzał się dobrze. Zwracam uwagę, aby ich formuła była przeźroczysta (ponć wtedy mają mniej "ulepszaczy"). Po zastosowaniu tych dwóch pozycji mam wrażenie czystości i świeżości. Włosy myję co 2 dni.
- Odżywka/ maska - moje maski użytkuję jako odżywki - są gęściejsze i lepsze w działaniu. Po każdym umyciu nakładam preparat na 1 minutę i spłukuję. Czasem, gdy mam więcej czasu pozostawiam maskę na ok. 10 minut. Obecnie stosuję dwie maski z BingoSpa. Pierwsza z nich (ta gorsza, z której jestem mniej zadowolona) to wariant z masło Shea i pięcioma algami, natomiast moim ulubieńcem z tej firmy jest kuracja do włosów z 40 aktywnymi składnikami, która pięknie pachnie i świetnie wygładza włosy.
- Olejki - po każdorazowym myciu, jeszcze na mokre włosy aplikuję jedną pompkę olejku z Marion, dzięki niemu moje włosy po wyschnięciu pięknie się błyszczą. Czasem w niewielkiej ilości aplikuję go na suche włosy, jeśli mam ochotę dodatkowo je wygładzić i nabłyszczyć.
Stosuję również olejowanie, a do tego celu służy mi 100% olejek arganowy z Argan Group, Używam go średnio 3-4 razy w miesiącu na całą długość włosa. Nakładam go na ok. 1-2 godziny przed wieczornym myciem, a sporadycznie na całą noc (tego olejku używam także na twarz i sprawdza się świetnie).
I to jest wszystko jeśli chodzi o moją pielęgnację, jak widzicie jest to minimum, które sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Na koniec dodam, że staram się podcinać końcówki regularnie (na zdjęciu są właśnie do podcięcia), nie używam również zbyt często prostownicy, lokówki ani suszarki. Choć jeśli mam taką potrzebę to nie stronię od ułatwiania sobie życia.
Póki co moje włosy są w najlepszej kondycji od jakiś 8 lat. Liczę, że z miesiąca na miesiąc, wraz ze ścinaniem kolejnych centymetrów odrostów, ich stan będzie coraz lepszy! :)
Póki co moje włosy są w najlepszej kondycji od jakiś 8 lat. Liczę, że z miesiąca na miesiąc, wraz ze ścinaniem kolejnych centymetrów odrostów, ich stan będzie coraz lepszy! :)
Ładne masz włosy, ciekawią mnie te maski z Bingo Spa, ale na razie mam spory zapas masek Kallosa ;)
OdpowiedzUsuńKallosa używałam przez dłuższy czas i były ok, ale po prostu mi się znudziły :)
Usuńkochana piękne masz włoski:) musze ja również wytestować na sobie szampon dla dzieci bo coś łupieżyk pojawia mi się przy tych standardowych
OdpowiedzUsuńU mnie też czasem się pojawiał przy takich drogeryjnych, standardowych, a najczęściej po Avonowskich z odżywką. zgroza :)
UsuńBardzo ładne włosy. Marzy mi się taka długość - jestem w trakcie zapuszczania:)
OdpowiedzUsuńA ja planuję podcinkę ;)
UsuńU mnie maski Bingo Spa zupełnie się nie sprawdziły, niestety...
OdpowiedzUsuńZ nimi jest różnie - tak jak pisałam w poście - jedną jest świetna, druga całkiem zwykła i przeciętna.
Usuńznam tylko mariona - mój ulubieniec w kwestii zabezpieczania końcówek! :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego szamponu. Odstawiłam wszelkie SLS i inne pochodne tego składnika. Staram się naturalnie dbać o włosy , robić płukanki ziołowe i maseczki domowe.
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają ślicznie , zdrowo i gładko :)
Pozdrawiam
uwielbiam te olejki z Marion!
OdpowiedzUsuńJa tak samo, są świetne ;)
UsuńAle masz piękne grube włosy :)
OdpowiedzUsuńwłosy bomba a mi sie podoba olej arganowy
OdpowiedzUsuńlubię bardzo ten olejek z Marion :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :) Gdzie można dostać ten szampon?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jedynie online (chyba, że jakaś apteka ma go w ofercie ale musiałabyś to sprawdzić).
UsuńŻadnego z tych produktów nie znam ;)
OdpowiedzUsuńWłosy masz śliczne! Ale Twoich ulubionych produktów nie używałam!
OdpowiedzUsuńładne masz te włoski ;)
OdpowiedzUsuńjak pięknie wyglądają Twoje włoski :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy :). Jeżeli służy ci minimalizm to polecam te wszystkie 'rodzinne' szampony. Są tanie, dobrze oczyszczają i nie zawierają tak dużo sylikonów ;).
OdpowiedzUsuńCzęsto po nie sięgam, stary szampon Familijny również posiadam i spisuje się dobrze. Jednak obecnie używam BioCare, którego recenzja napewno się pojawi ;)
Usuńśliczne włosy! :) ciekawi mnie ta maska z bingo spa :)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz wypróbować to skuś się na tę kurację z 40 aktywnymi składnikami ;)
UsuńMasz piękne włosy, jak widać mniej znaczy lepiej. U mnie podobna pielęgnacja: prosty szampon (ostatni wynalazek szampon BIO z marokańskiego sklepu z olejkiem z róży i glinką), olejowanie co kilka myć, w zalezności od szamponu, czasami daję odrobinę jedwabiu, bo moje włosy są wysokoporowate i potrafią sterczeć na różne strony. Wspomagam się też suplementacją na włosy. Powoli następuje poprawa w ich wyglądzie. Mam bardzo wrażliwy skalp, od wielu kosmetyków swędzi niemiłosiernie, czerwieni się i tworzą się na nim ranki.
OdpowiedzUsuńWrażliwy skali wymaga prostej i odpowiedniej pielęgnacji, na szczęście nie mam tego problemu wiec nic konkretnego nie poradze.
UsuńDziękuję za komentarz ;)
super wyglądasz
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńśliczne włosy :)
Świetne włosy i piękny ten naturalny kolor. Moje włosy też lubią minimalizm ograniczony do szamponu i olejku i ewentualnie odżywki raz na miesiąc. Stosuje też octowe plukanki i wcierki
OdpowiedzUsuńŚliczne zdrowe włosy !
OdpowiedzUsuń