Sądziłam, że po urlopie spędzonym w Krakowie etap wakacyjny mam już za sobą. Jednak całkowicie niespodziewanie i spontanicznie pojawiła się okazja wyjazdu do Zakopanego. Nie zastanawiając się długo spakowałam walizkę i ruszyłam w drogę.
Dziś mam dla Was krótką fotograficzną relację z ostatniego miejsca, które udało mi się odwiedzić, a mianowicie jest to osławione i znane chyba każdemu Morskie Oko, na którym notabene byłam po raz pierwszy i na pewno nie ostatni!
Morskie Oko znajduje się kilka kilometrów do Zakopanego, gdzie możemy dojechać busami, których przewoźnicy sami wypytują nas o kierunek wyprawy i zapraszają do przejażdżki. Osobiście jechałam w jedną stronę busową - taxówką, a powrót zaliczyłam autobusem za cenę 10 zł w jedną stronę - absolutnie odradzam wybierać się tam prywatnym samochodem w letnim sezonie - stoi się w korku godzinami.
Na miejscu kupujemy bilet wstępu za 5 zł (ulgowy 2,50 zł) i maszerujemy ok. 2,5 godziny pod górkę. Trasa jest wyścielona asfaltem, na drodze napotkamy również skróty, w formie kamiennych ścieżek. Oczywiście można skorzystać także z transportu konnego oraz wprowadzonych niedawno melexów, które przewiozą nas za 50 zł w jedną stronę.
Jeśli chodzi o posiłki to polecam zabrać ze sobą plecak z piciem oraz czymś do przekąszenia. Na miejscu znajduje się bar, gdzie można zjeść na szybko małego fast food'a.
To tyle najważniejszych informacji organizacyjnych dla osób wybierających się tam po raz pierwszy, jeśli masz jakieś pytania to zostaw je w komentarzu. A teraz zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z tego miejsca.
Zapraszam Was do zakładki "Zwiedzamy", w których znajdziecie relacje z innych odwiedzonych przeze mnie miejsc.
A tym czasem do następnego!
Piękne widoki:)
OdpowiedzUsuńMi niestety nie udało się zobaczyć Morskiego Oka, bo trafiłam na brzydką pogodę. Ale może kiedyś jeszcze mi się uda :)
Dla standardowych turystów, wydaje mi się że najlepszy czas na zwiedzanie Zakopanego to lato i jego "okolice". W ciepłe (oczywiście nie za gorące) dni idealnie przespacerować się po okolicznych wzniesieniach. Byłam tam pod koniec wakacji i według mnie było idealnie :)
UsuńA Ty na pewno jeszcze kiedyś tam wrócisz i je odkryjesz :)
Nigdy tam nie byłam :). Ale na pewno nie skorzystałabym z transportu innego niż własne nogi.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia.
Dobry wybór. Niektóre konie naprawdę w widoczny, ciężki sposób wdrapują się pod górę.
Usuńoj, odwiedziłabym góry.
OdpowiedzUsuńw ogóle mam ochotę gdzieśkolwiek wyjechać sobie...
Ach pięknie!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki i zdjęcia. Nad Morskim Okiem byłam ale dawno dawno temu :)
OdpowiedzUsuńPięknie, dawno tam nie byłam.
OdpowiedzUsuńDawno mnie tam nie było, mam nadzieję, że niedługo to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoczki ;)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia! taka cisza i spokój :)
OdpowiedzUsuńByłam, widoki podziwiałam i bardzo chętnie bym tak wróciła :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, obserwuje :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMorskie Oko jest bajkowe!
OdpowiedzUsuńZgadza się, ale przebija je Kasprowy Wierch :)
UsuńBardzo dawno tam byłam z jakieś ponad 10 lat temu :) pięknie tam jest :)
OdpowiedzUsuńByłam nad Morskim Okiem oraz w Dolinie Pięciu Stawów w zeszłym roku, pięknie tam jest :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie byłam ale chętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia;d
www.kataszyyna.blogspot.com
Jak tam pięknie! Mama zawsze miło wspomina wycieczkę w tamte rejony, dla mnie to obczyzna :(
OdpowiedzUsuńByłam tez nad morskim okiem piekne miejsce :)
OdpowiedzUsuńI ja byłam! W dodatku korzystałam ze skrótów - niektórych nie opłaca się używać więc to wcale skróty nie są ;) Od siebie mogę polecić wypad do Doliny Kościeliska lub Doliny Chochołowskiej, wspaniały czas i wspaniałe widoki
OdpowiedzUsuń